Podróże małe i duże - czyli 4 miejsca W POLSCE, które chce odwiedzić podczas pandemii

ashplumplum.com 3 lat temu

Skoro nie możemy podróżować jak dawniej, skupmy się na urokach naszego kraju, oczywiście w rozsądny i odpowiedzialny sposób. Ten post, mam nadzieje, będzie przewodnikiem, by powiedzenie "cudze cenicie, swego nie znacie" nie tyczyło się was już ani chwili dłużej.

Jak mogliście zauważyć na wszystkich moich social media, kocham podróżować. Dlatego podczas pandemii cierpię podwójnie. Z jednej strony sam wirus, z drugiej rezygnacja z mojego ogromnego hobby. Siedzenie w domu tak długo mi nie służy, dlatego od jakiegoś czasu przeglądam Instagrama w poszukiwaniu inspirujących miejsc do odwiedzenia.

1. Osadnik Gajówka




Zbiornik ten często nazywany jest Lazurowym Jeziorem. Swój charakterystyczny kolor zawdzięcza węglanom wapnia, które dostają się do wody wraz z popiołami z niedalekiem Elektrowni Adamów. Jest pozostałością po działalności owej elektrowni i został stworzony całkowicie sztucznie.

Mimo jego "sztuczności" to jeziorko posiada niesamowity urok osobisty. Jest to jedna z popularniejszych destynacji sesji ślubnych. Przepiękne kolory i pełnia roślinności dookoła zapewniają oprawę wartą wszystkich pieniędzy, a my nie musimy lecieć na Malediwy, by móc poczuć tego urok.

Zbiornik znajduję się w województwie wielkopolskim przy drodze krajowej 72. Popularność, którą uzyskał w ostatnich latach pozwoli, wam bez problemu go zlokalizować.

Ja nie wiem jeszcze kiedy, ale koniecznie przy lepszej pogodzie muszę wybrać się tam na piknik. Aura jest po prostu cudowna, wręcz pełna natchnienia. Polecam wam się również tam wybrać, ale uważajcie! Cały zbiornik jest objęty zakazem pływania. Jego kolor, choć piękny, może spowodować silny uszczerbek na zdrowiu.

2. Krzywy las



Las ten mieści się w województwie zachodniopomorskim. Jego nazwa wywodzi się z charakterystycznego wyglądu. Drzewa w nim bowiem rosną na wzór litery C, przez co przeczą prawą natury.

Z lasem owianych jest wiele tajemnic i mrocznych historii, a kształt drzew miałby symbolizować wiele najdziwniejszych zdarzeń. Jedyne co wiadomo, to wiek sosen. Szacuje się, iż mają one około 80 lat, a charakterystyczny kształt został im nadany poprzez uszkodzenie mechaniczne w młodym wieku.

Jestem niesamowicie podekscytowana tym miejscem. Gdy pierwszy raz spotkałam się z nim, jeszcze w liceum, byłam oszołomiona. Temat Krzywego Lasu jednak przepadł wraz z natłokiem pracy. Teraz planuje się tam wybrać, by na własne oczy zobaczyć ten polski fenomen.

3. Roztocze





Roztocze to miejsce w południowo-wschodniej Polsce. To kraina dla której pęd świata był dość szczodry. jeżeli zastanawialiście się jak kiedyś wyglądała Polska, jest to idealne miejsce dla was. To miejsce piękne i nieskalane, pełne zieleni, zwierząt i polskich tradycji.

Okres świąteczny to wyjątkowo pracowity dla mnie okres. Vlogmasy, wiele współprac no i ostatecznie święta. Zawsze chcę by wszystko wyszło idealnie. Dlatego Roztocze to destynacja konieczna.

By uciec od całego zgiełku i pędu, by uciec w objęcia matki natury i odetchnąć, naładować baterie. Chce poczuć się częścią tego ekosystemu do czego i was namawiam. Wydaje mi się, iż skoro to miejscu wytrzymało negatywny wpływ pieniądza, to wytrzyma też koronawirusa. Gdzie jeżeli nie tam można oczyścić swoja głowę i zbliżyć się do naszych korzeni.

4. Kaszuby




Kaszuby nie są popularnym wyborem. Zdecydowanie więcej ludzi ceni sobie mazury. I właśnie dlatego ciągnie mnie tam, gdy z kraju nie mogę wylecieć. Kaszuby to troche państwo w państwie. Oprócz języka polskiego mają bowiem swój dialekt. Jest on na tyle niepowtarzalny, iż już na wjeździe na Kaszuby możemy go zauważyć. Pod oficjalną nazwą miejscowości napisana jest również ta po kaszubsku.

Dzięki utrzymywaniu swoich zwyczajów i tradycji, Kaszuby to teren dobry do ucieczki od codzienności. By choć na chwile poczuć się w innym miejscu, innym kraju, innym świecie. Mimo, iż każdy Kaszub to taki sam polak jak ja i ty, to mimo wszystko przez cały czas czuć tam ten niepowtarzalny klimat obcości.

Właśnie dlatego tak bardzo chce tam jechać. By w końcu poczuć się troche inaczej, poczuć tę ekscytację jak podczas wyjazdu zagranicznego. Dodatkowo Kaszuby to po prostu piękny i bardzo niedoceniany region. Pełen meandrów rzecz i pagórków.

Mam nadzieje, iż w nadchodzących miesiącach uda mi się odwiedzić te wszystkie miejsca. Każde z nich jest wyjątkowo urokliwe i chciałabym choć na chwile się w nim zatracić. A wy? Macie jakieś plany wyjazdowe? Ryzykujecie wyjazd za granice, zostajecie w domu, czy moimi śladami planujecie odkrywać Polskę? Dajcie znać!



Idź do oryginalnego materiału