Podczas jej pogrzebu w kondukcie żałobnym szła dziewczynka prowadząca konia. Skojarzenie było oczywiste
Zdjęcie: Inger Nilsson jako Pippi Pończoszanka w Amsterdamie, 1972 rok (Fot. Hans Peters for Anefo - Nationaal Archief/Wikipedia Commons)
Najchętniej pisała w łóżku, na leżąco, stenografując. Na pytanie o ulubioną część garderoby odpowiadała bez wahania: piżama. Nie wyobrażała sobie życia bez dzieci i bez przyrody. Nigdy nie odmawiała sobie przyjemności wejścia na drzewo.