Mowa o starciu na dawnym uroczysku Batoh 2 czerwca 1652 r., w którym zagładzie uległa armia koronna pod wodzą hetmana polnego Marcina Kalinowskiego, otoczona przez Kozaków Bohdana Chmielnickiego i Tatarów.
Klęska ta, co należy powiedzieć jasno, była winą samych Polaków i coraz bardziej niewydolnego systemu politycznego i skarbowego Rzeczypospolitej. Dowództwo i politycy popełnili wszystkie możliwe błędy. Zacznijmy od samego hetmana, Marcina Kalinowskiego, który znienawidzony był przez wojsko.