Pocieram żelazko 1 tabletką. Spalenizna schodzi w sekundę

shareinfo.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: żelazko


fot. Pixabay

Czasami domowe porządki kończą się dla nas niefortunnie. Raz jesteśmy skupieni i prasujemy ubrania po ekspercku, a zaraz potem coś odwraca naszą uwagę. Efektem tego jest przypalone żelazko, jak i koszula. W tym drugim przypadku sprawa wygląda beznadziejnie, ale sprzęt do prasowania na szczęście można jeszcze przywrócić do użytku. Oto genialny sposób na to, by żelazko znów wyglądało jak nowe.

Paracetamol odczaruje żelazko. Spalenizna odejdzie błyskawicznie

Paracetamol to wszystkim dobrze znany lek przeciwbólowy. jeżeli masz go w domu, to nie musisz choćby fatygować się po niego do apteki. Wyjmij z opakowania kilka tabletek i chwyć pęsetę. Na początku rozgrzej żelazko, a potem pocieraj spaleniznę tabletką paracetamolu trzymaną pęsetą (dzięki temu nie poparzysz palców). Obecny w leku dwutlenek krzemu rozprawi się z przypaleniami w mgnieniu oka.

Inny patent na przypalone żelazko – wykorzystaj ocet spirytusowy

Zwęglenia na żelazku teflonowym można usunąć zwykłym octem spirytusowym z kuchni. Wsmaruj ten płyn w spaloną powłokę przy pomocy bawełnianej szmatki. Pocieraj do czasu, aż brud zniknie. Na koniec przetrzyj stopę na mokro, aby pozbyć się pozostałości kwasu. Patent ten jest na tyle bezpieczny, iż można go stosować choćby do żelazek ceramicznych. Przywróci w zasadzie każde żelazko do normalności.

Idź do oryginalnego materiału