Pociągiem na cmentarz

kolejblog.wordpress.com 2 dni temu
Oficjalna pieczęć LNR. Łacińskie motto to „zmarli odpoczywają, żywi są bezpieczni”

Od listopada 1854 do kwietnia 1941 London Necropolis Railway (Londyńska Kolej Cmentarna, LNR) przewoziła zwłoki i żałobników między Londynem a cmentarzem Brookwood, położonym 37 km na południowy zachód od centrum Londynu w Brookwood w hrabstwie Surrey. Cmentarz Brookwood, otwarty w 1854 roku i będący wówczas największym cmentarzem na świecie, miał być wystarczająco duży, aby pomieścić wszystkich londyńskich zmarłych przez kolejne stulecia, Cmentarz został celowo zbudowany wystarczająco daleko od Londynu, aby nigdy nie wszedł w konflikt z rozwojem miasta, i dlatego był zależny od niedawno wynalezionej kolei, która połączyła go z Londynem.

Lokalizacja cmentarza Brookwood

Londyńscy zmarli byli tradycyjnie chowani w lokalnych kościołach i wokół nich, przy czym najstarsze groby były regularnie ekshumowane, aby zwolnić miejsce na nowe pochówki. Królewska Komisja powołana w 1842 roku stwierdziła, iż londyńskie cmentarze stały się tak przepełnione, iż niemożliwe było wykopanie nowego grobu bez naruszenia istniejącego. W latach 1848-49 epidemia cholery zabiła w Londynie ponad 14 tysięcy osób i całkowicie przeciążyła system pogrzebów. Ciała pozostawiono ułożone w stosy w oczekiwaniu na pochówek, a choćby stosunkowo nowe groby ekshumowano, aby zrobić miejsce dla nowych pochówków.

LNR miał korzystać z torów London and South Western Railway (LSWR), która połączyła Londyn i Woking, niedaleko Brookwood, w 1838 roku. Po długich dyskusjach, m.in.na temat czy hałas i prędkość kolei są do pogodzenia z powagą chrześcijańskiego pogrzebu, oraz czy jest adekwatne przewożenie ciał szanowanych członków społeczeństwa w tym samym pociągu co zwłoki i krewnych tych, którzy prowadzili niemoralne życie, znaleziono kompromis.

Początkową stacją LSWR z Londynu do Woking był dworzec Waterloo Bridge (obecnie London Waterloo). Postanowiono dobudować do niego dwa osobne tory i nową stację (London Necropolis) dla pociągów cmentarnych. Budynek został zaprojektowany specjalnie z myślą o żałobnikach. Miał wiele prywatnych poczekalni, które mogły być również wykorzystywane do organizowania nabożeństw pogrzebowych, a także windę hydrauliczną do podnoszenia trumien na poziom peronu. Do tymczasowego przechowywania trumien wykorzystano arkady pod wiaduktem kolejowym po którym biegła linia LSWR. Stacja ta została wyburzona w 1902 roku i nie ma po niej żadnego śladu. Wybudowano nową stację, na południe od poprzedniej. Ten budynek istnieje do tej pory, w tej chwili mieszczą się w nim biura.

Stacja LNR, lata 1854-1902
Współczesny wygląd stacji LNR działającej w latach 1902-1941. Napis „London Necropolis” wykuty nad wejściem został zasłonięty.
Plan cmentarza i linii kolejowych

Cmentarz podzielono na dwie części: dla anglikanów i „nonkonformistów”, czyli wszystkich innych, każda z osobną stacją kolejową. Pociągi i poczekalnie na dworcu były podzielone nie tylko ze względu na religię, ale i na klasę pogrzebu.

Pogrzeb pierwszej klasy pozwalał osobie kupującej pogrzeb wybrać miejsce na grób w dowolnym miejscu na cmentarzu; ceny zaczynały się od £2 10s (około £300 funtów obecnie). Zarząd cmentarza oczekiwał, iż na grobach pierwszej klasy wzniesiony zostanie pomnik w niedługim czasie po pogrzebie. Pogrzeby drugiej klasy kosztowały £1 (około £120 funtów obecnie) i pozwalały na ograniczony wybór miejsca pochówku, a za dopłatą 10 szylingów (około £60 obecnie) można było wykupić prawo do wzniesienia pomnika; jeżeli pomnik nie został dodany cmentarz miał prawo do ponownego wykorzystania grobu w przyszłości. Pogrzeby trzeciej klasy były zarezerwowane dla biedaków, chowanych na koszt parafii. Na cmentarzu nie istniały groby zbiorowe (co było ówczesnym rozwiązaniem dla ubogich na cmentarzach przykościelnych), a zatem choćby najniższa klasa pogrzebu zapewniała osobny grób dla wszystkich zmarłego, ale pogrzebom trzeciej klasy nie przyznano prawa do wzniesienia pomnika.

Bilet na przewóz trumny, 1925

Oprócz opłat za pogrzeb, należało wykupić bilet na pociąg LNR. Bilet powrotny dla pasażera kosztował 6s w pierwszej klasie, 3s 6d w drugiej klasie i 2s w trzeciej klasie (odpowiednio około £36, £21 i £12 obecnie), bilet za przewóz trumny kosztował £1 w pierwszej klasie, 5s w drugiej klasie i 2s 6d w trzeciej klasie (odpowiednio około £120, £30 i £15 funtów obecnie). Dla porównania, w połowie lat 1860-tych dzienne zarobki londyńskich robotników (10-godzinny dzień pracy, 6 dni w tygodniu) wynosiły: niewykwalifikowany robotnik 3s 9d, murarz, cieśla, kowal 6s 6d. Przypomnienie: do 15 lutego 1971 funt brytyjski dzielił się na 20 szylingów (skrót „s”), z których każdy dzielił się na 12 pensów (skrót „d”).

Na cmentarzu były dwie stacje, jedna w części anglikańskiej, druga w części nonkonformistycznej. Na każdej stacji były bufety (osobne dla pierwszej klasy i dla reszty), w których sprzedawano również alkohol. Z bufetów korzystali nie tylko żałobnicy, ale i obsługa pociągu. 12 stycznia 1867 maszynista upił się do tego stopnia, iż palacz musiał prowadzić pociąg z powrotem do Londynu. Incydent ten wywołał skargę ze strony LSWR i od tego czasu LNR zapewniała załodze pociągu darmowy lunch, pod warunkiem, iż wypili nie więcej niż jeden kufel piwa.

Chociaż pierwotni promotorzy budowy cmentarza w Brookwood przewidywali, iż będzie on głównym lub jedynym cmentarzem w Londynie, tak się nie stało. Oczekiwano 50 tysięcy pogrzebów rocznie, ale w rzeczywistości w ciągu 87 lat działania LNR, na cmentarzu pochowano tylko średnio 2333 osoby rocznie. Do problemów finansowych LNR przyczyniła się też niskiej jakości żwirowa gleba w Brookwood, która była powodem niskiej ceny terenu i jego wyboru na miejsce cmentarza. Nie nadawała się ona jako materiał pod tor kolejowy: szyny i podkłady gwałtownie się wyginały i niszczyły, wymagając ciągłej wymiany.

Podczas II wojny światowej stacja Waterloo i pobliskie mosty na Tamizie były ważnym celem bombardowań. W nocy z 16 na 17 kwietnia 1941 r., podczas jednego z ostatnich dużych nalotów na Londyn bomby wielokrotnie spadały na obszar Waterloo. O 22:30 w centralną część stacji LNR trafiło wiele bomb zapalających. W dniu 11 maja 1941 stacja została oficjalnie uznana za zamkniętą i ruchu cmentarnych pociągów nigdy nie wznowiono.

Cmentarz w Brookwood dalej istnieje. Na pamiątkę połączenia kolejowego z Londynem zachowano tam niewielki fragment toru z tablicą informacyjną.

Większość ilustracji pochodzi z Wikipedii, a ich autorem jest John M. Clarke.

Idź do oryginalnego materiału