Po latach odwiedziłam lumpeks. Oto co udało mi się upolować bez przygotowań
Zdjęcie: Po latach powróciłam do szperania po lumpeksach. Co się zmieniło?
Najpierw owiane złą sławą, potem były niczym skarbiec dla ceniących sobie oryginalność i styl. Teraz mówi się o kolejkach w dni dostawy i młodych handlarzach, którzy wyrywają sobie cenne kąski z rąk i odsprzedają z dużym zyskiem. Lata temu przestałam odwiedzać lumpeksy. Ostatnio zaglądnęłam do jednego ponownie. Co się zmieniło? Czy da się tam coś znaleźć, czy to tylko zbiorowisko poliestrowych koszmarków?