Po latach odwiedziłam lumpeks. Oto co udało mi się upolować bez przygotowań

kobieta.interia.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Po latach powróciłam do szperania po lumpeksach. Co się zmieniło?


Najpierw owiane złą sławą, potem były niczym skarbiec dla ceniących sobie oryginalność i styl. Teraz mówi się o kolejkach w dni dostawy i młodych handlarzach, którzy wyrywają sobie cenne kąski z rąk i odsprzedają z dużym zyskiem. Lata temu przestałam odwiedzać lumpeksy. Ostatnio zaglądnęłam do jednego ponownie. Co się zmieniło? Czy da się tam coś znaleźć, czy to tylko zbiorowisko poliestrowych koszmarków?
Idź do oryginalnego materiału