Po jej ślubie straciłam nie mamę, ale osobę, która była mi najbliższa. Mam dwadzieścia pięć lat. Dobra praca, studia zaoczne, próbuję budować swoje życie nieśmiało, ale pewnie. Pracuję jako asystentka dyrektora w dużej firmie logistycznej w Poznaniu. Wszystko niby w porządku, jednak serce boli, bo dom… przestał nim być. A mama — ta, którą znałam […]