"Po dwóch miesiącach w domu z dziećmi czuję się jak po maratonie, ale takim bez mety" [LIST]

kobieta.onet.pl 1 godzina temu
Zdjęcie: Czas spędzony z dziećmi to dar, ale bywa też wyzwaniem, które wyciska siły bardziej niż trening biegowy


"Piszę ten list, bo muszę w końcu wyrzucić z siebie zmęczenie i może trochę się z niego pośmiać, zanim znów wpadnę w wir codzienności. Kocham moje dzieci nad życie, uwielbiam ich poranne przytulasy i małe niespodzianki, ale po dwóch miesiącach spędzonych niemal non stop razem w domu czuję się jak po maratonie – takim bez punktów z wodą, bez kibiców i bez linii mety. A po wszystkim choćby nie dostanę medalu z plastiku" — napisała w liście do naszej redakcji pani Asia.
Idź do oryginalnego materiału