Zimą rozdawały czapki i rękawiczki, teraz przyszedł czas na maskotki. Pluszowe lisy, kotki i pieski od kilku dni można znaleźć na przystankach autobusowych. To kolejna akcja dwóch gorzowianek: pani Gosi i pani Renaty, które chcą pokazać mieszkańcom, iż ktoś o nich myśli. Każda z maskotek ma dołączoną karteczkę na której społeczniczki napisały: „Jeśli w tym momencie jest ci smutno, to proszę weź maskotkę”. Mówi Małgorzata Witkowska:
W pierwotnym założeniu miała być to akcja skierowana głównie do dzieci, ale jak się okazuje, po pluszaki chętnie sięgają także dorośli, często to samotne osoby
Zdecydowana większość pluszaków nie jest nowa, dzieci bawiące się nimi już z zabawek wyrosły. W ten sposób pluszaki zyskują więc drugie życie:
Rozdawane maskotki, gorzowianki otrzymują od mieszkańców. Akcja będzie więc trwała tak długo, jak długo pluszaki będą trafiać do pani Gosi i pani Renaty
