Plan Meloni dotyczący migrantów wszedł w życie. Pierwsza taka sytuacja w UE

dorzeczy.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Giorgia Meloni, premier Włoch Źródło: PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ


Pierwsza grupa migrantów, która chciała dostać się do Włoch, została odesłana do Albanii. To realizacja planu rozpatrywania wniosków tysięcy osób ubiegających się o azyl za granicą.


Rząd Giorgii Meloni wybudował w Albanii dwa ośrodki recepcyjne. Jest to pierwsza tego typu umowa, w ramach której państwo członkowskie Unii Europejskiej kieruje migrantów do kraju spoza UE, aby powstrzymać nielegalną imigrację.


Źródło Reutersa, które zastrzegło sobie anonimowości, podało, iż okręt włoskiej marynarki wojennej Libra wypłynął w poniedziałek z okolic wyspy Lampedusa z nieustaloną liczbą migrantów na pokładzie, którzy niedawno zostali uratowani na morzu.


Według agencji wszyscy to mężczyźni pochodzący z listy państw uznanych przez Włochy za bezpieczne. Lista została ostatnio powiększona z 15 do 21, w tym o Bangladesz, Egipt, Wybrzeże Kości Słoniowej i Tunezję. Tylko w ubiegłym roku z tych czterech państw przybyło do Włoch 56 588 migrantów.


Zgodnie z warunkami porozumienia z Albanią, każdego roku do tego bałkańskiego kraju może zostać wysłanych do 36 tys. migrantów, pod warunkiem, iż pochodzą oni z listy państw bezpiecznych, co poważnie ogranicza ich szanse na uzyskanie azylu.


Włochy odsyłają migrantów do Albanii. Czy TSUE pokrzyżuje plany rządu Meloni?


Reuters zwraca w tym kontekście uwagę na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE wydany na początku października, który zawęża definicję bezpiecznego kraju spoza UE i – zdaniem części ekspertów – może pokrzyżować plany rządu w Rzymie.


Orzekając w odrębnej sprawie dotyczącej Republiki Czeskiej, TSUE stwierdził, iż kraj spoza Unii nie może zostać uznany za bezpieczny, dopóki całe jego terytorium nie zostanie uznane za wolne od niebezpieczeństwa.


– Sąd mówi rządom, iż mogą tworzyć własne listy bezpiecznych krajów, ale mylą się, jeżeli uwzględniają na nich państwa, w których znajdują się obszary niebezpieczne – tłumaczy Matteo Villa, starszy pracownik naukowy ośrodka analitycznego ISPI, cytowany przez Reutersa.


Jego zdaniem zastosowanie tego orzeczenia oznaczałoby, iż prawie nikt nie mógłby zostać wysłany z Włoch do Albanii. Jak dodał, wyrok TSUE zagroziłby planom rządu Meloni tylko wtedy, gdyby włoscy sędziowie wykorzystali go do odrzucenia początkowych wniosków o wysłanie migrantów do Albanii.


Czytaj też:Wicepremierowi grozi więzienie, bo nie wpuścił nielegalnych imigrantów
Idź do oryginalnego materiału