Są cztery lokalizacje na mapie świata, które dosłownie inwestują w nowych mieszkańców i robią to z wielką pompą. Władze tych regionów szukają ludzi gotowych tchnąć życie w wyludniające się wyspy, spokojne wsie albo małe, zapomniane miasteczka. Często kryją się za tym większe ambicje: ożywienie lokalnych społeczności, ratowanie tradycji i przywracanie miejsc, które znikają z powodu migracji do metropolii. Gdzie można liczyć na pieniądze za przeprowadzkę i co oferują jedne z najgłośniejszych programów na świecie?
REKLAMA
Zobacz wideo "Pieniądze dają poczucie bezpieczeństwa". Joanna Przetakiewicz w "Z bliska"
Skąd pieniądze na dom? Irlandia oferuje premie za odnowienie budynku na wyspach
Irlandia od kilku lat ratuje swoje wyspiarskie społeczności, które kurczyły się szybciej, niż państwo było w stanie reagować. Wybrane 23 wyspy znajdują się poza stałą infrastrukturą drogową, co daje wyjątkowy klimat, ale też wymaga pewnej determinacji. Program renowacyjny ma właśnie to zacięcie wynagradzać. Grant sięga 84 tys. euro, czyli w przeliczeniu choćby 360-370 tys. zł, jeżeli dom wymaga gruntownego remontu. Warunku stałego zamieszkania nie traktuje się tu symbolicznie. Wymagana jest dekada życia na wyspie, realny meldunek i odrestaurowanie nieruchomości wybudowanej przed 1993 rokiem.
Co ważne, Irlandia nie zamyka drzwi osobom spoza kraju. Cudzoziemcy korzystają z programu na takich samych zasadach jak mieszkańcy - wystarczy prawo pobytu oraz spełnienie kryteriów technicznych i formalnych. To jedna z najbardziej inkluzywnych ofert w Europie, co czyni ją atrakcyjną dla osób szukających nie tylko dopłaty, ale także spokojniejszego rytmu życia.
Gdzie płacą za zamieszkanie 2025? Hiszpania ma bonusy dla cyfrowych nomadów
Estremadura od lat mierzy się z odpływem młodych mieszkańców, więc władze postawiły na grupę, która potrafi ożywić lokalne ulice bez konieczności tworzenia nowych zakładów pracy. Cyfrowi nomadzi mogą dostać tu do 15 tys. euro, około 64 tys. zł, jeżeli przeniosą się do regionu na co najmniej 2 lata. Praca zdalna to wymóg podstawowy. Grant ma sens tylko wtedy, gdy osoba faktycznie zarabia globalnie, ale wydaje lokalnie.
Program jest dostępny także dla obcokrajowców, pod warunkiem legalnego pobytu. Najprościej skorzystać z hiszpańskiej wizy, która pozwala na dłuższe zamieszkanie i pracę zdalną na rzecz firmy spoza Hiszpanii. Dodatkowo region oferuje wsparcie w wynajmie mieszkań oraz inicjatywy integrujące nowych mieszkańców z lokalną społecznością. Estremadura nie wymaga kupowania domów ani remontów. Jej celem jest sprowadzenie ludzi, którzy wniosą energię, kompetencje i codzienny ruch w gospodarkę.
EstremaduraFot. Tomás Fano, CC BY-SA 2.0, via Wikimedia Commons
Gdzie płacą za przeprowadzkę? Szwajcaria oferuje premię za stałe osiedlenie się w górach
Albinen to maleńka alpejska miejscowość z widokami jak z pocztówki, która zaczęła tracić mieszkańców już kilka dekad temu. Gmina postawiła więc na bardzo bezpośrednią zachętę. Osoba dorosła może otrzymać około 20 tys. franków szwajcarskich, a dziecko 10 tys., co w przypadku czteroosobowej rodziny daje równowartość ponad 300 tys. zł. Władze jasno stawiają warunki. Trzeba kupić lub postawić dom na terenie gminy i mieszkać tam przez określony czas, zwykle kilka lat.
Chodzi o stabilizację, a nie sezonową obecność. Albinen absolutnie nie celuje w cyfrowych nomadów tak jak Estremadura. To propozycja dla tych, którzy chcą wrosnąć w lokalną społeczność, korzystać z ciszy i żyć w rytmie gór. Program bywa aktualizowany i co jakiś czas wraca na nagłówki, bo należy do nielicznych w Europie, gdzie władze realnie płacą za zamieszkanie w małej, malowniczej wiosce.
Japonia. Wsparcie dla osób uciekających z Tokio, ale nie tylko
Japonia szuka sposobów na odciążenie Tokio, gdzie mieszka kilkadziesiąt milionów ludzi. Zachęta finansowa trafia do tych, którzy wybierają życie w mniejszych miejscowościach. Samotni dostają do 600 tys. jenów (16-17 tys.zł), gospodarstwa domowe milion (27-29 tys.zł), a każda niepełnoletnia osoba dodaje kolejny milion jenów. W efekcie rodzina z dwójką dzieci może otrzymać równowartość ok. 85 tys. zł.
Wsparcie jest dostępne także dla cudzoziemców, choć formalnie to najtrudniejszy program z całej czwórki. Potrzebne jest prawo pobytu, a często także zatrudnienie lub zarejestrowana działalność w wybranej prefekturze. Wiele gmin dokłada własne zachęty. Jedne pomagają w remoncie akiya, czyli opuszczonych domów, inne oferują dopłaty do przeprowadzki albo wsparcie dla przedsiębiorców. Japoński model jest bardziej systemowy niż europejskie projekty. Traktuje przeprowadzkę jako element większej strategii odbudowy malejących społeczności. Gdzie najchętniej przeprowadziłabyś/przeprowadziłbyś się za premię finansową? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
