"Trzęsienie ziemi o magnitudzie 4,6 w okolicach Pól Flegrejskich niedaleko Neapolu. Apelujemy o zachowanie ostrożności (ew. wstrząsy wtórne) i stosowanie się do poleceń służb porządkowych" – przekazała w poniedziałek 30 czerwca polska ambasada we Włoszech.
Jak podają lokalne media, tuż przed godziną 13 czasu lokalnego południe Włoch nawiedziło silne trzęsienie ziemi. Wstrząsy były wyraźnie odczuwalne m.in. w Neapolu. Według agencji ANSA to najsilniejszy wstrząs w rejonie Pól Flegrejskich od 40 lat. Nie ma doniesień o rannych.
Komunikat polskiej ambasady po trzęsieniu ziemi na południu Włoch
Epicentrum zlokalizowano w rejonie Bacoli, ok. 16 km na zachód od Neapolu. Trzęsienie miało miejsce na głębokości ok. 5 km. Po głównym wstrząsie zarejestrowano co najmniej trzy słabsze – o magnitudach poniżej 2.
Burmistrz miasta Pozzuoli, Luigi Manzoni, poinformował, iż mimo siły zjawiska, nie odnotowano na razie szkód. – Monitorujemy sytuację na bieżąco. Nasi ludzie już są w terenie – zapewnił.
Z powodu wstrząsów prewencyjnie wstrzymano ruch pociągów oraz zamknięto metro w Neapolu. Miasto walczy też z przerwami w dostawie prądu. W sieci pojawiły się też zdjęcia przedstawiające osunięcie się fragmentu klifu w Punta Pennata – masa skalna spadła prosto do morza. Włoskie media podają, iż trzęsienie wywołało panikę i wiele osób wybiegło na ulice.
Pola Flegrejskie (Campi Flegrei) to kaldera superwulkanu o średnicy 13 km położona w okolicach Neapolu. Pod kalderą (wielkie zagłębienie w szczytowej części wulkanu, powstałe wskutek gwałtownej eksplozji) znajduje się gigantyczne jezioro płynnej magmy. W centrum kaldery znajduje się miasto Pozzuoli, gdzie mieszka ponad 80 tys. osób. Łączna liczba mieszkańców całego obszaru wynosi ok. 360 tys. osób.
Dodajmy, iż Włochy należą do najbardziej aktywnych sejsmicznie państw w Europie. Kraj leży na styku płyt tektonicznych – afrykańskiej i euroazjatyckiej – co sprawia, iż drobne wstrząsy są tam bardzo częstym zjawiskiem. Służby apelują o ostrożność i zapowiadają dalsze monitorowanie sytuacji.