W Zamościu swoje drzwi otworzył pierwszy w mieście sklep charytatywny. Za inicjatywą stoi Fundacja Tworzywo niesztuczne.
– Zamościanie już pokazali wielkie serca, bo błyskawicznie udało nam się zdobyć całe wyposażenie sklepu i asortyment na teraz i na kolejne miesiące – podkreśla Barbara Godziszewska, prezeska fundacji. – Moja córka studiuje za granicą. Byłam u niej i zachwyciłam się sklepami charytatywnymi. Chodzi o energię, która w nich się wyzwala. Ludzie pomagają sobie nawzajem, w każdy weekend chodzą na zakupy do takich sklepów. Jest ich ogrom. W ten sposób fundacje zbierają na swoje cele statutowe i robią dobrze rzeczy dla innych. o ile ktoś ma czas, choćby godzinę czy dwie w tygodniu, niech przyjdzie, pomoże, czegoś się sam nauczy, ale też da energie od siebie. Chcemy realizować warsztaty, chcemy stworzyć miejsce pracy dla osoby niepełnosprawnej.
Dochód z prowadzenia sklepu ma być wykorzystywany także na organizację szkoleń czy konferencji oraz stworzenie przestrzeni artystycznej.
Fundacja Tworzywo niesztuczne skupia się na promocji idei zero waste. Dlatego też w sklepie nie brakuje wiekowych ubrań, ceramiki, mebli i akcesoriów, które poprzez przeróbki i renowacje zyskały drugie życie.
JN / opr. ToMa
Fot. Joanna Nowicka