Jeszcze niedawno piekarnik był urządzeniem, które wymagało od nas nieustannego doglądania – manualnego ustawiania temperatury, czasu i trybu grzania, a potem czujnego kontrolowania, czy ciasto nie przypaliło się z jednej strony, a mięso nie wyschło z drugiej. Dziś jednak coraz częściej mamy do dyspozycji piekarniki, które same „wiedzą”, co pieczemy, dostosowują parametry do konkretnej potrawy i reagują w czasie rzeczywistym na zmiany warunków wewnątrz komory.