W nowym raporcie na temat sytuacji pracowników rolnych, którzy przyjeżdżają do pracy do Kanady z Meksyku i Karaibów, skarżą się oni na trudne warunki mieszkaniowe. Pracownicy mówią o “brudzie” i “nieludzkich” warunkach, które w tej chwili muszą znosić.
Raport, który powstał dzięki pracy 29 naukowców i aktywistów, wskazuje na potrzebę wprowadzenia jednolitych, skrupulatnie przestrzeganych standardów mieszkaniowych dla tych pracowników.
Chociaż pracodawcy w Kanadzie są zobowiązani do zapewnienia pracownikom “odpowiedniego, adekwatnego i niedrogiego mieszkania”, według tych pracowników, ich warunki bytowe są dalekie od takiej obietnicy. Opowiadają o pleśni w lodówkach, gryzoniach w kuchniach, przeludnieniu, problemach z kanalizacją i klimatyzacją.
Autorzy raportu sugerują, iż powinny być wprowadzone zmiany, takie jak poprawa dostępu do transportu, zwiększenie nadzoru ze strony pracodawców nad warunkami mieszkaniowymi oraz zredukowanie liczby pracowników na jedną łazienkę, kuchnię i pralnię.
Chcą również, aby władze federalne i prowincjonalne regularnie kontrolowały miejsca zakwaterowania pracowników – obecnie, według nich, przepisy te są często ignorowane. Niektóre z tych kontroli w tej chwili przeprowadzane są przez prywatne firmy związane ze stowarzyszeniami pracodawców, co zdaniem autorów raportu prowadzi do konfliktów interesów.
Według Jill Hanley, profesora na McGill University i jednego z autorów raportu, ustalenie standardów mieszkaniowych dla pracowników migracyjnych to niezbędny krok w celu poprawy jakości życia wszystkich mieszkańców Kanady.