PERŁY BIZNESU 2025: Syty Jeż (Mikroprzedsiębiorstwo)

kronikatygodnia.pl 9 godzin temu
– Nasza kulinarna podróż rozpoczęła się 15 maja 2007 roku. Początkowo planowaliśmy stworzyć rodzinną pierogarnię, ale gwałtownie rozszerzyliśmy ofertę o dania kuchni domowej i włoskiej. Lasagne, makarony, zupy – wszystko przygotowywane z sercem i według sprawdzonych receptur – wspomina Paweł Ratyna, współprowadzący firmę Syty Jeż.Początki działalności związane były z lokalem działającym pod nazwą „Tina", mieszczącym się w sąsiedztwie popularnej szkoły „Budowlanki". Mimo skromnych założeń lokal od razu zyskał wierne grono klientów. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie właścicielka zdecydowała się uprościć menu i skoncentrować na tym, co wychodzi najlepiej – świeżych, domowych daniach przygotowywanych z najwyższą starannością.– gwałtownie zrozumieliśmy, iż klienci najbardziej cenią prostotę i autentyczny smak. Dlatego postawiliśmy na manualnie lepione pierogi, tradycyjne obiady i kuchnię, która przypomina tę „od babci" – dodaje właścicielka Elżbieta Ratyna.Przełomowym momentem był rok 2017 – wtedy powstał „Syty Jeż", działający dziś przy ul. Piłsudskiego 8a, w budynku „Hetmana". To tutaj, w przestronnych i przytulnych wnętrzach, codziennie serwowane są dania, które urzekają smakiem i aromatem. Lokal oferuje możliwość zjedzenia na miejscu, zamówienia na wynos, a także organizacji kameralnych imprez okolicznościowych.PRZECZYTAJ: Kronika Tygodnia zaprasza do udziału w 8. edycji prestiżowego plebiscytu Perły Biznesu!– Zależy nam, by nasi goście czuli się u nas swobodnie. Czy to rodzinny obiad, czy urodzinowe przyjęcie – u nas każdy znajdzie coś dla siebie. Stawiamy na jakość, świeżość i domowy klimat – mówi Paweł Ratyna.Choć w menu królują kultowe pierogi, „Syty Jeż" to coś więcej niż restauracja – to miejsce, gdzie smak spotyka się z sercem. Goście wracają tu nie tylko po ulubione dania, ale również po atmosferę i domową gościnność.– Krążą pogłoski, iż mamy najlepsze pierogi w Zamościu – uśmiecha się właściciel. – I my się z tym nie kłócimy!Dziś „Syty Jeż" to marka rozpoznawalna w całym mieście, z ambitnymi planami na przyszłość. Jakimi? Tego pan Paweł na razie nie zdradza. Jedno jest pewne – warto śledzić ich dalsze kroki. Bo tam, gdzie pasja spotyka się z tradycją, rodzą się prawdziwe perły lokalnego biznesu.
Idź do oryginalnego materiału