Perfum ... do włosów ?! | Herra Hair Perfume

wersquu.blogspot.com 6 lat temu
Hej kochani!
Ostatnio miałam okazję zrecenzować i przedstawić wam produkty firmy Equilibra, które otrzymałam w paczce sponsorskiej, dzięki udziale w spotkaniu blogerek, w Bydgoszczy. Bardzo interesujący kosmetyk, który również się w niej znalazł, a mianowicie perfum do włosów nieco mnie zaskoczył, gdyż nigdy jeszcze nie spotkałam się z takim produktem.


Być może ktoś z was miał już do czynienia z perfumom przeznaczoną na włosy, ale ja choćby nigdy o takowej nie słyszałam, więc moje zdziwienie po jej ujrzeniu było dosyć spore. Nic dziwnego, iż wcześniej nie widziałam tego kosmetyku, ani w sklepach, ani w internecie, czy na polskich forach i grupach, gdyż jest on produkowany w UK i z tego, co sprawdziłam wynika, iż można go nabyć naprawdę w niewielu polskich sklepach internetowych.
Herra Protecting Hair Perfume to według jego producenta innowacyjny produkt, stworzony przy współpracy najlepszych londyńskich fryzjerów i wiodących ekspertów zapachowych.


Zakochałam się w jego zapachu już od pierwszego "wąchnięcia". Jest bardzo przyjemny, nie owocowy, ale troszkę korzenny. Bardziej kojarzy mi się z zapachem na zimę, ale według mnie idealnie nada się również na lato, przez wyczuwalne nuty cytrusowe. Uważam, iż jest to zapach bardzo uniwersalny i raczej przypadnie do gustu większości pań. Łączy w sobie różę, piwonię, jaśmin, magnolię i słodki groszek z zapachem malin, jabłek, brzoskwiń i owoców tropikalnych. Te nuty przeplatają się z orzeźwiającą cytryną, limonką i pomarańczą wraz z nutami bazowymi piżma, drzewa sandałowego i bursztynu. Podkreślić trzeba również, iż jego woń dosyć długo pozostaje wyczuwalna.
"Wspólnie tworzą głębię romantycznego zapachu dla odrobiny luksusu w każdej porze roku."

Producent zapewnia nas, iż perfuma, dzięki ekstraktowi słonecznikowemu pomaga chronić włosy przed uszkodzeniami UV i zanikaniem ich koloru. Olejki z owoców są bogate w przeciwutleniacze, które zabezpieczają włos przed zanieczyszczeniami i wolnymi rodnikami. Obecna w składzie gliceryna pomaga zapewnić wystarczające nawilżenie i uszczelnienie wilgoci, nie obciążając włosów. Ponadto kosmetyk nie jest testowany na zwierzętach. Cena za małą buteleczkę, o pojemności 10 ml wynosi 59 zł, więc myślę, iż nie jest ona bardzo wygórowana. Spodobało mi się także jego opakowanie, gdyż połączenie złota, czerni i czerwieni, wraz z również złotymi napisami sprawia, iż wygląda ono bardzo luksusowo i zarazem nowocześnie.

Używaliście kiedyś perfum do włosów ?

Idź do oryginalnego materiału