Kiedy temperatura spada, a warstwy ubrań rosną, to co pozostaje widoczne to dłonie. W tegoroczną zimę manicure staje się nie tylko modnym dodatkiem, ale także sposobem na stylowy akcent wśród płaszczy, kominów i rękawiczek.
Trendy pokazują, iż dominują zarówno odważne, głębokie kolory, jak i subtelne, „czyste" formy, wszystko po to, by zmienić paznokcie w miniaturowe dzieła sztuki, które mogą przetrwać mróz i wyjście na miasto.
Głębia koloru i tekstury - te paznokcie z pewnością przykują uwagę
Tej zimy mocne, nasycone kolory i wyraziste tekstury przejmują pałeczkę. Trendy wskazują m.in.: kolor „black cherry" czyli głęboka wiśnia, „midnight navy" czyli granat jako nowa czerń oraz metaliczne i chromowe wykończenia.
Również „frosted neutrals" czyli zamglone beże, szarości o perłowym połysku oraz brązy w odcieniu kawy wkraczają jako stylowe, ale mniej krzykliwe wybory.
W przypadku takich kolorów warto jest rozważyć nie tylko jednolite paznokcie w jednym kolorze, ale także drobne zdobienia, które jeszcze bardziej przykują wzrok. Nowa wersja frencha, drobne kropki, a może subtelny pyłek lub brokat? Wszystko zależy od ciebie!
Minimalizm i efekty WOW - mniej znaczy więcej
Równolegle z mocnymi i wyrazistymi kolorami wymienionymi wcześniej, rośnie też znaczenie minimalizmu i wysublimowanych efektów. Trendy jednogłośnie mówią o „milky manicure", czyli mlecznych, błyszczących paznokciach, w bardzo subtelnym tonie, ale z wysokim połyskiem.
Warto sprawdzić: Te wieczorne triki sprawią, iż rano będziesz wyglądać jak po spa - wystarczy 5 minut












