Patrz na nią… myśli, iż coś z tego będzie. Biedactwo, z takimi marzeniami.

twojacena.pl 7 godzin temu

Popatrzcie na nią myśli, iż coś osiągnie. Biedaczka, z tym swoim starym teczuszkiem. Kasia usłyszała te słowa, zaciskając dłoń na wytartej teczce. Nie była markowa, ani nowa, ale dla niej oznaczała przyszłość. Marzyła o zostaniu bizneswoman, choć nie miała domu, ani grosza przy duszy, ani choćby stałego miejsca do spania.

Pewnego dnia dowiedziała się o spotkaniu, gdzie znani przedsiębiorcy dzielili się pomysłami na biznes. *Pójdę tam*, postanowiła. Stawiła się w skromnym ubraniu, trzymając swoją teczkę. Ludzie śmiali się, szeptali i patrzyli z wyższością.

Mimo to podeszła pewnie do wejścia.
Chciałabym coś powiedzieć poprosiła. Prezenter odparł szorstko:
Nie pozwolimy, by jakaś obca dziewczyna bez środków zepsuła nam wydarzenie.

Wtedy jeden z szanowanych biznesmenów wstał:
Skoro miała odwagę tu przyjść, to pewnie ma coś ważnego do powiedzenia.

Podali jej mikrofon. Kasia wzięła głęboki oddech, otworzyła teczkę i wyjęła starannie złożony papier.
Od miesięcy śni mi się samochód, jakiego jeszcze nie widziano i wiem, iż mogę go zbudować.

Biznesmen spojrzał na projekt i był pod wrażeniem.
To bardziej rewolucyjne niż wszystko, co dziś pokazano.

Zaprosił ją na obiad, wysłuchał jej historii, a potem podpisali umowę. W niecały rok Kasia została właścicielką największego salonu samochodowego w Warszawie. Nigdy nie porzuciła starej teczki przypominała jej, skąd przyszła.

Pamiętaj: wielu będzie cię oceniać po pozorach, inni śmiać się z tego, czego nie pojmują, a niektórzy zatrzasną drzwi, zanim dasz szansę się wypowiedzieć. Ale jeżeli wierzysz w swoją wizję i masz odwagę za nią stanąć, pewnego dnia ci sami ludzie, którzy cię lekceważyli, będą świadkami twojego sukcesu a ty przejdziesz przez życie z podniesioną głową, wiedząc, iż nigdy nie pozwoliłaś, by ktoś zabił twoje marzenie.

© Prawa autorskie: MĄDRY CZŁOWIEK POWIEDZIAŁ.
Jeśli udostępniasz ten tekst, zachowaj podpis.
Usuniemy każdą publikację bez przypisania.
Wszelkie prawa zastrzeżone.

Idź do oryginalnego materiału