Pastwiska • Pastwisko

eastbourne.pl 1 miesiąc temu
Po klaczy nie było widać choćby grama refleksji na temat wybrania sobie akurat tego kawałka trawy, który znajdował się pod Tonym. Poczochrana po grzywce w odsieczy, zaczęła się jeszcze bardziej nadstawiać do tego, bo najwyraźniej bardzo jej się spodobało. Tony miał niemal pełne ręce roboty przy niej, bo ciągle się czegoś bezczelnie domagała. Jednocześnie nie była bardzo nachalna i gdyby tylko tego zechciał, mężczyzna z łatwością mógłby ją odgonić.
Argent była trochę jak taki duży golden retriever. Uwielbiała towarzystwo ludzi, do których lgnęła, prosząc o nic więcej jak trochę uwagi i miłości. Zaufanie człowiekowi przychodziło jej czasami zbyt łatwo, a może po prostu wyczuwała dobrych ludzi, bo tylko na takich trafiała. Dużym zaskoczeniem mógł być moment, w którym zaczęła uginać nogi, jakby przymierzała się właśnie do wytarzania. Tak naprawdę nie miała wcale takich zamiarów, bo po prostu położyła się w niedalekiej odległości od Tonego, który mógł być pewny, iż gdyby tylko miała taką możliwość, to weszłaby mu na kolana...

@Anthony Wayford

Statystyki: autor: Red Star d'Argent — 04 sie 2024, 12:37


Idź do oryginalnego materiału