W niedzielę, 21 września samolot wylądował na lotnisku w Delhi. Około godziny 11 personel linii lotniczych zauważył kręcącego się w pobliżu chłopca. Wezwano służby i zabrano go na przesłuchanie. Okazało się, iż 13-latek chciał dostać się do Iranu i nie wiedział, iż maszyna, do której "wsiadł", leciała do Delhi, a nie do Teheranu.
REKLAMA
Zobacz wideo Miłosz Wiatrowski-Bujacz niszczy twoje fantazje o podróżach: Nikt nie wraca z wakacji odmieniony
Chłopcu nic się nie stało. Został odesłany do Afganistanu
Jak podaje portal bbc.com, chłopiec pojawił się na lotnisku w Kabulu i podążał za grupą pasażerów. Udało mu się pokonać kontrolę i wejść na płytę lotniska. Schował się we wnęce podwozia samolotu, a ze sobą miał jedynie przenośny głośnik.
Delhi lotniskoistock-@Mirko Kuzmanovic
13-latek przyznał, iż zrobił to z ciekawości, a podczas tej ryzykownej podróży nie doznał żadnych obrażeń. Incydent potraktowano jako naruszenie zasad bezpieczeństwa. Po zakończeniu przesłuchania został odesłany z powrotem do Afganistanu. Samolot przeszedł pełną inspekcję i kontrolę antysabotażową, aby upewnić się, iż jest bezpieczny. Maszyna została dopuszczona do kolejnych lotów.
22-latek schował się w nadkolu. "Przyleciał helikopter medyczny, aby udzielić mu pomocy"
To niejedyny przypadek pasażerów na gapę. W 2022 roku samolot transportowy Cargolux leciał z Johannesburga w Republice Południowej Afryki do stolicy Holandii. Okazało się, iż w nadkolu maszyny leciał 22-letni Kenijczyk. To cud, iż przeżył, bo w schowkach nad kołami poziom tlenu jest bardzo niski. - Przyleciał helikopter medyczny, aby udzielić mu pomocy. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, ale był komunikatywny - powiedział porucznik Mike Hofman z holenderskiej policji cytowany przez nytimes.com. Lubisz latać samolotem? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
