Nieco ponad 6 miesięcy po tym, jak został wybrany papieżem, Leon XVI rozpoczął pierwszy zagraniczny wyjazd jako głowa Kościoła katolickiego. Wybrał kraje, które wcześniej (Liban w 2022, a Turcję w 2025 roku) planował odwiedzić jego poprzednik, papież Franciszek, jednak ze względu na zły stan zdrowia ich nie odbył. Jak informuje cnn.com, nie bez znaczenia jest także fakt, iż został do nich formalnie zaproszonych przez obu prezydentów.
REKLAMA
Zobacz wideo Od kebaba po bakławę - kilka dań, dzięki którym zasmakujesz Turcji, nie ruszając się z własnej kuchni
Papież wyruszył w swoją pierwsza zagraniczną podróż. Zaczął od Turcji
Podróż papieża rozpoczęła się w czwartek, 27 listopada 2025 roku. Jak poinformował serwis bbc.com, dotarł już do Ankary, ponadto podsumował przesłanie swojej wizyty, mówiąc, iż "wszyscy mężczyźni i kobiety mogą być prawdziwie braćmi i siostrami, pomimo różnic, pomimo różnych religii, pomimo różnych przekonań". Oprócz tego w piątek odwiedzi Iznik mieszczący się na terenie starożytnego miasta Nicea, by wraz z innymi przywódcami kościelnymi uczcić 1700. rocznicę wielkiego soboru. Spotka się m.in. z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem, potem weźmie udział w uroczystościach organizowanych z okazji dnia św. Andrzeja, który jest istotną ceremonią dla Kościoła prawosławnego.
W planach papieża jest także odwiedzenie Błękitnego Meczetu w Stambule. Jak informuje cnn.com, w sobotę odprawi mszę świętą, w której udział weźmie około 4000 osób, a następnie odwiedzi Diyanet w Ankarze, gdzie spotka się z Naczelnym Rabinem Turcji. - Myślę, iż papież Leon podąża śladami swoich poprzedników, udając się do Turcji w swoją pierwszą podróż zagraniczną. To kraj muzułmański, ale on udaje się tam z powodów chrześcijańskich - powiedział kardynał Michael Fitzgerald.
Na początku tygodnia trwał izraelski ostrzał. Za kilka dni przybędzie tu papież
W niedzielę papież dotrze do Libanu, a dokładniej do Bejrutu, w którym jeszcze na początku tego tygodnia doszło do izraelskiego ataku. Jak zaznacza portal theguardian.com, jest tam szczególnie oczekiwany, gdyż wiele osób obawia się zaostrzeniem trwającego konfliktu po wcześniejszym ostrzale, w którym zginął m.in. jeden z ważniejszych dowódców Hezbollahu. - Ta wizyta jest ważna, ponieważ Watykan od zawsze był głównym obrońcą libańskiej jedności narodowej i integralności terytorialnej - zauważył Karim Emile Bitar, profesor stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie św. Józefa w Bejrucie. Andrea Vreede, watykańska korespondentka NOS (holenderska publiczna stacja radiowo-telewizyjna) powiedziała, iż Libańczycy "chcą od niego trochę nadziei".
Ponadto papież weźmie udział w spotkaniu międzyreligijnym i odprawi mszę. 2 grudnia odwiedzi port w Bejrucie, w których 5 lat temu doszło do eksplozji. Zginęło wtedy 218 osób, a ponad 7 tys. zostało rannych. Przyczyna wybuchu wciąż nie jest znana. W planach są też spotkania z przywódcami niektórych wspólnot chrześcijańskich oraz przywódcami muzułmańskimi i druzyjskimi. Leon XIV odwiedzi także klasztor św. Marona oraz duży ośrodek psychiatryczny prowadzony przez siostry zakonne. - Ludzie będą wiedzieć, iż pomimo wszystkich trudnych sytuacji, przez które przeszli, nie mogą czuć się opuszczeni - podsumował plan wizyty papieża prezes Caritas Liban ksiądz Michel Abboud cytowany przez cnn.com. Portal zaznaczył też, iż podczas podróży oczekuje się od papieża podkreślenia najważniejszych tematów nowego pontyfikatu, a wśród nich wymienia się głównie dialog i jedność. Był_ś w Turcji? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.




