Papież skierował do wiernych poruszające słowa. W Watykanie szykują się na najczarniejszy scenariusz

Wierni z całego świata modlą się o zdrowie dla papieża Franciszka. Jak przypomina „Super Express”, ostatnie komunikaty płynące z Watykanu nie napawają optymizmem. Lekarze oceniają stan hierarchy jako krytyczny. Papież nie tylko cierpi na obustronne zapalenie płuc, ale także stwierdzono u niego początek niewydolności nerek. Konieczna była także transfuzja. W mediach społecznościowych pojawiło się przesłanie od ojca świętego.

Stan papieża Franciszka jest ciężki

W weekend media obiegły niepokojące komunikaty z Watykanu. Lekarze oceniają stan papieża jako krytyczny. W sobotę poinformowano o „kryzysie oddechowym”, jakiego doświadczył duchowny. I choć na szczęście kryzys się nie powtórzył, to stan Franciszka jest ciężki. Nie tylko doszło u niego do obustronnego zapalenia płuc, ale i stwierdzono początek niewydolności nerek.

„Stabilna jest małopłytkowość, a niektóre badania krwi wykazują początkową, lekką niewydolność nerek, która jest pod kontrolą. Złożoność obrazu klinicznego i konieczne oczekiwanie na rezultaty terapii farmakologicznej sprawiają, iż nie można przedstawić dalszej prognozy” – przekazano w oficjalnym komunikacie ze Stolicy Apostolskiej.

Choć stan papieża jest ciężki, Ojciec Święty zostaje przytomny i stara się wykonywać swoje obowiązki. Zamieścił m.in. swoje przesłanie dla świata.

Papież zamieścił wezwanie dla świata

„Przemieniajmy zło w dobro i zbudujmy braterski świat. Nie bójcie się podejmować ryzyka dla miłości!” – napisał w mediach społecznościowych Franciszek. Papież podziękował także, za wyrazy wsparcia i modlitwy, jakie płyną do niego w ostatnich dniach.

Szczególne podziękowania papież Franciszek skierował do dzieci, które specjalnie dla niego narysowały.

Jeden z pracujących w Watykanie Polaków w rozmowie z „Onetem” przyznał, iż choć wszyscy mają nadzieję, iż papież wróci do siebie, to Watykan przygotowuje się także na najczarniejszy ze scenariuszy. „W tym wieku ciężko się walczy z wieloma chorobami, a nagła zmiana stanu pacjenta może przyjść dosłownie z godziny na godzinę” – powiedział.