Papież Franciszek: Ostatnie pożegnanie w Watykanie

Tysiące wiernych z całego świata przybyło do Watykanu, aby pożegnać papieża Franciszka. Jednak sceny, które rozgrywają się w Bazylice św. Piotra, budzą zgorszenie. Wśród modlitw i łez pojawiły się telefony komórkowe. Niektórzy odwiedzający nie wahają się robić sobie selfie przed trumną zmarłego papieża. Zdjęcia te są potem publikowane w mediach społecznościowych.

Według danych, ponad 1,5 miliona osób przybyło do Watykanu, aby oddać hołd papieżowi Franciszkowi. Jednak wiele z nich nie potrafiło się powstrzymać od robienia zdjęć swojej wizyty. Sieć jest pełna zdjęć, na których widać ludzi z telefonami komórkowymi, robionymi przed trumną papieża. To zjawisko jest symptomem szerszego problemu – zaniku granicy między sferą świętości a potrzebą autopromocji.

Media społecznościowe odegrały ogromną rolę w tym zjawisku. Dzięki Instagramowi, Facebookowi i Twitterowi, ludzie mogą dzielić się swoimi doświadczeniami i zdjęciami z całego świata. Jednak to, co miało być chwilą modlitwy i refleksji, stało się okazją do autopromocji. Według badań, ponad 70% osób w wieku 18-24 lat używa mediów społecznościowych, aby udokumentować swoje doświadczenia.

W Bazylice św. Piotra słychać głosy oburzenia wiernych z całego świata. „Hańba”, „Wstyd”, „Jak można?” – takie komentarze słychać w świątyni. To co widać tam cały czas, to las wyciągniętych rąk z telefonami komórkowymi, by zrobić zdjęcie papieskiej trumny. Zdjęcia te publikowane są potem masowo w mediach społecznościowych.

Sam papież Franciszek wielokrotnie krytykował zjawisko „smartfonowej liturgii”. Podczas jednej z audiencji papież mówił, iż często widzi podczas uroczystości liturgicznych wiele osób robiących zdjęcia. Jak dodał, robią je także kapłani i niektórzy biskupi. To zjawisko jest nie tylko nieodpowiednie, ale auch szkodliwe dla społeczności wiernych.

Według danych, ponad 80% osób w wieku 18-34 lat używa mediów społecznościowych podczas uroczystości religijnych. To zjawisko jest nie tylko szkodliwe dla sfera świętości, ale auch dla samej społeczności wiernych. Ludzie, którzy przybywają do Bazyliki św. Piotra, aby oddać hołd papieżowi Franciszkowi, powinni pamiętać o odpowiednim zachowaniu się i szacunku dla zmarłego.

Wiele osób pyta, czy media społecznościowe są winne temu, iż ludzie zapominają o sfierze świętości i szacunku dla zmarłych. Odpowiedź jest nie tak prosta. Media społecznościowe są tylko narzędziem, które może być używane w różny sposób. To, co jest ważne, to świadomość i odpowiedzialność użytkowników. Ludzie powinni pamiętać, iż media społecznościowe są tylko narzędziem, a nie celem samym w sobie.

W ostatnich latach obserwujemy wzrost zainteresowania mediami społecznościowymi podczas uroczystości religijnych. Według danych, ponad 90% osób w wieku 18-24 lat używa mediów społecznościowych podczas uroczystości religijnych. To zjawisko jest nie tylko szkodliwe dla sfera świętości, ale auch dla samej społeczności wiernych.

Papież Franciszek był papieżem, który bardzo aktywnie używał mediów społecznościowych. Miał ponad 18 milionów obserwatorów na Twitterze i ponad 6 milionów obserwatorów na Instagramie. Jednak choćby on krytykował zjawisko „smartfonowej liturgii” i apelował do wiernych, aby szanowali sferę świętości i zmarłych.

W przyszłości będziemy musieli się zmierzyć z tym, jak media społecznościowe wpływają na naszą społeczność wiernych. Będziemy musieli znaleźć sposób, aby szanować sferę świętości i zmarłych, a jednocześnie używać mediów społecznościowych w sposób odpowiedzialny. To nie będzie łatwe, ale jesteśmy odpowiedzialni za to, aby szanować sferę świętości i zmarłych.