Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz z Człuchowa, w swojej najnowszej wizji zaprezentowanej na YouTube, przedstawia niepokojące prognozy dotyczące Polski i Europy. Jego zdaniem już tej jesieni mają wydarzyć się dramatyczne zmiany polityczne i społeczne, które wpłyną na życie milionów ludzi.
Wielka koalicja z udziałem Hołowni i PiS?
Według Jackowskiego, kluczową rolę w przyszłych zmianach odegra Szymon Hołownia. Jasnowidz uważa, iż „Hołownia może być przyczynkiem do zmiany tego rządu, do upadku tego rządu”. Podkreśla, iż Hołownia to „produkt polityczny”, wspierany przez nieujawnione grupy mające wpływ na biznes i politykę w Polsce. Jackowski twierdzi, iż politycy PiS planują wykorzystać Hołownię do stworzenia nowej koalicji, w której znalazłoby się miejsce również dla Konfederacji, PSL-u oraz części Lewicy.
„Tworzy się alternatywny rząd, który może być dużą siłą koalicyjną w przyszłości po następnych wyborach” – mówi jasnowidz.
Czy Nawrocki zostanie prezydentem i rozbije koalicję Tuska?
Jackowski kreśli również wizję przyszłej prezydentury Marka Nawrockiego. Jego zdaniem Nawrocki będzie dążył do rozbicia obecnej koalicji: „Jesienią możemy mieć zmianę rządu” – przewiduje. Nawrocki ma mocno krytykować Donalda Tuska, unikając jednak konfliktów z pozostałymi koalicjantami.
Nadciąga kryzys humanitarny? Jackowski ostrzega przed katastrofą z Ukrainy
Jackowski nie ogranicza się jedynie do polityki. W swoich przewidywaniach mówi również o zagrożeniu związanym z Ukrainą. Przepowiada, iż możliwe uszkodzenie reaktora jądrowego może wywołać masową panikę. „Za niedługi czas ludzie będą się bali czegoś, czego nie będą widzieli. A co przyjdzie z Ukrainy? Za jakiś niedługi czas przyjdzie to w powietrzu” – ostrzega jasnowidz.
Woda stanie się bezcenna, a Polacy opuszczą domy w panice
W jego wizji jesień 2025 roku przyniesie także kryzys z dostępem do wody pitnej. Jackowski mówi:
„W niektórych regionach wtedy woda stanie się cenna. Ludzie będą szukać wody, a ta woda, która będzie w zasięgu ręki, do niczego się nie będzie nadawała”. Podkreśla też ryzyko celowego skłócenia Polaków z uchodźcami, co może doprowadzić do podziałów społecznych i choćby geograficznych w Polsce.
Jackowski apeluje – nie dajmy się sprowokować do wojny
Na koniec Krzysztof Jackowski przestrzega przed pochopnymi reakcjami militarnymi i politycznymi.
„Nie dajmy się wmanewrować, o ile będą się inne prowokacje jeszcze działy (…). Trzeba być bardzo ostrożnym i nie dać się sprowokować” – apeluje.
Źródło: Instagram