Pandemia zawsze będzie się kojarzyć Ani ze spoconą skórą twarzy pod bawełnianymi maseczkami oraz z poczuciem lęku i bezsilności. Ewa wspomina puste ulice Warszawy i tęsknotę za wyjściem na kawę z przyjaciółmi. Patrycja* urodziła swoje pierwsze dziecko w samotności, bo w czasie epidemii koronawirusa w szpitalu mogli przebywać jedynie pacjenci. — Oglądałam codzienne konferencje ministra zdrowia i uspokajałam rodziców, iż dam sobie radę — wspomina pandemię Iwona. Co dziś pamiętamy z tamtego okresu?