Zmienna kariera Pameli Anderson. Wciąż zaskakuje fanów
Pamela Anderson, która zyskała fanów na całym świecie dzięki roli w serialu "Słoneczny patrol", skończyła 1 lipca 57 lat. Choć już serial jest tylko wspomnieniem, ona dalej cieszy się sławą i uznaniem.
Gwiazda przez lata swojej kariery przeszła przez wiele etapów, a to łączyło się także z metamorfozą. Fanów urzekła jej niezwykła uroda - blond włosy, pełne usta i niezwykle kształtne ciało.
Aktorka także wiedziała, jak wykorzystać swoje atuty i wielokrotnie gościła na okładkach najsłynniejszych magazynów, także tych dedykowanych mężczyznom.
W pewnym momencie jednak postanowiła porzucić drogę ulepszania swojej urody i pokazała swoją prawdziwą twarz i to dosłownie. Gwiazd w 2023 roku oficjalnie porzuciła korzystanie z makijażu, czym zaskoczyła swoich fanów. Reklama
Nawet na największych imprezach branżowych pojawiała się bez grama makijażu, prezentując naturalny wygląd i nie wstydząc się zmarszczek. Tym zyskała jeszcze większe poparcie swoich wielbicieli.
Świętowała urodziny w wyjątkowy dla niej sposób
Z okazji 57. urodzin Anderson udostępniła na swoim Instagramie serię zdjęć prostych rzeczy, które kocha, w tym swój ogród kwiatowy i świeżo upieczone ciasto chlebowe.
Opublikowała również piękne czarno-białe zdjęcie samej siebie z naturalną twarzą i uśmiechem podczas sadzenia roślin. Na zdjęciu ma na sobie przewiewny biały T-shirt, ciemne dżinsy, ogrodnicze rękawiczki i swój charakterystyczny nieuporządkowany kok.
Pamela Anderson przykuła uwagę ludzi w zeszłym roku, kiedy pojawiła się na Paris Fashion Week w pełnej krasie i bez makijażu — jej promienny, naturalny wygląd, który podkreślał przede wszystkim skórę, stanowił wyraźny kontrast z jej mocno podkreśloną urodą w "Słonecznym patrolu".
57. urodziny nie były okazją do tego, by Pamela zmieniła swoje podejście do tematu, a wręcz przeciwnie - jeszcze bardziej podkreśliła to, jak w tej chwili ważne są dla niej naturalność i prostota życia.