Pałac w Bratoszewicach

szaryburek.pl 1 dzień temu

Pałac Rzewuskich w Bratoszewicach to miejsce, które fascynuje zarówno pięknem architektury, jak i historią pełną wzlotów i upadków. Po latach zapomnienia i zniszczeń zabytek powoli odzyskuje dawny blask. Nowy właściciel rozpoczął prace remontowe, które przywracają dach, fasadę i wnętrza, a obiekt powoli wraca do życia, łącząc przeszłość z nowoczesnym przeznaczeniem.

Pałac Rzewuskich w Bratoszewicach, niewielkiej miejscowości w województwie łódzkim, powstawał w latach 1921–1922 według projektu znanego warszawskiego architekta Juliusza Nagórskiego. Prace wykończeniowe przeciągnęły się jednak do 1927 r. Zbudowany w stylu francuskiego renesansu, pałac miał być letnią rezydencją rodziny Rzewuskich, która na co dzień mieszkała w Warszawie. Po II wojnie światowej, w 1945 r., w budynku utworzono szkołę rolniczą, a od 1969 r. mieściły się w nim biura i mieszkania dla pracowników tej placówki.

Niestety, w 1984 r. w pałacu wybuchł pożar, który strawił znaczną część dachu oraz zniszczył część pomieszczeń na wyższych kondygnacjach. Po tym fakcie z budynku wyprowadzono dotychczasowe funkcje mieszkalne i administracyjne. Pozbawiony opieki i regularnej konserwacji obiekt zaczął stopniowo popadać w ruinę. Podejmowano próby ratowania zabytku, ale z czasem prace stanęły w miejscu. Po zaledwie dwóch latach remont ostatecznie przerwano, a pałac pozostawiono samemu sobie.

Po raz pierwszy w tym miejscu pojawiłem się w 2017 r. i już wtedy zrobiło na mnie bardzo duże wrażenie. Najbardziej charakterystyczną rzeczą w tym pałacu był wtedy stary fortepian, który stał w głównej sali na swojej ostatniej już nodze. W pałacu znajdowało się także drugie stare pianino, które po naciśnięciu klawisza wydawało jeszcze z siebie ostatnie dźwięki. Wewnątrz znajdowały się też pięknie zdobione kominki i resztki dawnego wyposażenia. Obiekt wtedy z dnia na dzień popadał w coraz większą ruinę. Chodząc po nim trzeba było uważać na przegnite podłogi. Na budynku pojawiły się także tabliczki z napisem „budynek do wyburzenia”. Wykonałem wtedy wewnątrz budynku kilka zdjęć, które chciałbym tu teraz przedstawić.

Na przełomie grudnia 2022 i stycznia 2023 roku zabytkowy pałac wraz z otaczającymi go działkami nabyła warszawska firma Muniak sp. z o.o. Przedsiębiorstwo zadeklarowało, iż od wiosny 2023 roku podejmie działania mające na celu odnowienie obiektu i przekształcenie go w nowoczesne centrum konferencyjne.

Pałac Rzewuskich obecnie

Jakiś tydzień temu, jadąc z Gdańska do Opola, zjechałem trochę z trasy, by zobaczyć, jak wygląda dziś ten niezwykły pałac. Miałem trochę więcej wolnego czasu, więc z ciekawości podjechałem w to miejsce i przeszedłem się wokół obiektu. Z tego co zdążyłem zauważyć, w tej chwili nie ma możliwości wejścia do wnętrza pałacu. Cały obiekt jest szczelnie zabezpieczony blaszanym ogrodzeniem i pojawił się dodatkowo monitoring. Widać, iż w niektórych miejscach został zabezpieczony dach, a zza ogrodzenia można dostrzec, iż wewnątrz obiektu realizowane są prace remontowe.

Jest to jeden z najpiękniejszych pałaców ziemi łódzkiej. Upływ czasu, działania wojenne i powojenne, kolejni użytkownicy tego obiektu, zaniedbanie, pożar, to wszystko odebrało mu wyjątkową urodę i doprowadziło do ruiny. Na szczęście obiekt jest wpisany do Rejestru Zabytków i miejmy nadzieję, iż z pomocą nowego właściciela odzyska dawną świetność.

————————————

Moją pasją są podróże i fotografowanie miejsc mniej znanych, zapomnianych, niedostępnych i opuszczonych. Staram się wyszukiwać miejsca, według mnie warte uwagi, mające swój klimat i urok. Myślę, iż stworzyła się wokół tego co robię jakaś mała, fajna społeczność. Nigdy nie myślałem, iż to zrobię, ale doszedłem do wniosku, iż stworzę swój Patronite. Wspierając mnie na nim, sprawisz, iż będę mógł rozwinąć mojego bloga, wyjeżdżać częściej i dalej i z tego tworzyć fajne relacje. W ten sposób także Wam podpowiadać jakieś interesujące miejsce na wyprawy. Kto wie, może to kiedyś przerodzi się w moją jedyną pracę… Bardzo dziękuję Krzysztofowi, Kamili, Andrzejowi, Patrycji, Tadeuszowi, Pawłowi, Karolinie, Magdalenie, Małgorzacie, Władysławowi, Alexowi i Magdzie, którzy wsparli moje działania i zostali moimi pierwszymi patronami.

Idź do oryginalnego materiału