NOWE MIESZKANIE
Pajęczyca Mica spotkała pajęczycę Silkę, dawno niewidzianą.
- Co
słychać? - spytała zaciekawiona Mica.
- Miałam
strasznego doła i chowałam się załamana. Ale już wyszłam - westchnęła Silka. -
A co u ciebie?
- Och, to
ci współczuję. A u mnie w porządku. Kupiliśmy interesujące mieszkanie. Chociaż mąż
bardzo nie chciał - powiedziała Mica. - choćby niedrogo, za tysiąc zuków.
- O!
Gdzie?...
- Za dużym
lustrem, w łazience. Mamy wrażenie, jakby nas cały czas obserwował Człowiek…
- To musi
być ryzykowne! - wykrzyknęła Silka.
- Bardzo,
bardzo. Ciarki przechodzą - zaśmiała się Mica. - Mąż Gurtor zadowolony, bo się
nie nudzi.
Chciała
jeszcze pogadać, ale śpieszyła się do meblowego na pokaz nowości sypialnianych.
- Pa!
- Pa!
Zaproś kiedyś - poprosiła Silka.
- Dobrze,
jak do końca się umeblujemy - powiedziała Mica i zniknęła za rogiem.