Kolorowe wzgórza Oregonu w USA fotograficznie i widokowo zwaliły nas z nóg. Zawsze jestem ostrożna z taką ekscytacją i zachwalaniem miejsc, żeby inni ludzie nie oczekiwali nie wiadomo czego. Tym razem jest czym się zachwycać. Do Painted Hills przyjechaliśmy o złotej godzinie, więc kolorowe górki prezentowały się jeszcze ładniej. Tęczowe wzgórza Oregony nie tylko nas oczarowały swoją paletą barw, ale też falującymi lub okrągłymi kształtami.
Szlaki piesze w Painted Hills
Już kilka kilometrów po wjeździe do parku, po prawej stronie zobaczycie kolorowe wzgórza. Warto je trochę obejść, ponieważ za pierwszą górą znajdują się kolejne w innym kolorze. Ten szlak chyba nie ma nazwy
Painted Cove Trial (1/4 mili)
Zdecydowanie mój ulubiony szlak. Drewniana kładka prowadzi przez czerwone, brązowe i lawendowe wzgórza. Tutaj zobaczycie widoki rodem z Marsa.
Painted Hills Overlook Trail (1/2 mile)
Z tego miejsca można udać się na krótki trekking lub podziwiać widoki bez wchodzenia w głąb szlaku. To zdecydowanie jedno z ładniejszych zakątków Painted Hills – wzgórza zachwycają intensywnością kolorów i falującymi kształtami. Patrząc na te wielokolorowe pagórki mamy przed sobą przekrój różnych epok i zmieniającego się klimatu.
Nigdy nie myśleliśmy o tym, iż żelazo rdzewieje i z tego powodu skały przybierają czerwony kolor, który pochodzi z czasów, kiedy w tych stronach rosły wilgotne lasy. Żółtobrązowe wzgórza pochodzą z suchego okresu. Czarne góry powstały od roślin, gromadzących magnez. Z kolei lawendowe barwa jest pochodzenia wulkanicznego.
Część z tych kolorów można zaobserwować, spacerując szlakiem Painted Cove. Warto wiedzieć, iż kolorowe wzgórza pochodzą sprzed 35 tysięcy lat. Erupcje wulkanów, zmiany klimatyczne, różne rodzaje gleby, minerałów zaowocowały tym, co dzisiaj możemy podziwiać.
Red Hill (1/4 mil)
Króciutki szlak, prowadzący w stronę góry, która z jednej strony jest czerwona, a z drugiej biała. Intensywną czerwień widać już z daleka.
Leaf Trail Hill (1/4 mili)
Góra pokryta jest skamielinami liści, nasion, które służyły do badania w celu poznania roślinności, która kiedyś tutaj występowała.
Od czego zależy intensywność kolorów w Painted Hills?
Wygląd Painted Hills zależy od światła i wilgotności. My przyjechaliśmy tu pierwszego dnia w trakcie złotej godziny i barwy na wzgórzach przybrały bardzo intensywny kolor. Jak tylko słońce zaszło za górę, to czerwień zamieniała się w kolor czarny i traciła swój urok. Czytałam, iż jeżeli uda się odwiedzić Painted Hills po deszczu, to wzgórza będą jeszcze bardziej nasycone kolorami. Niestety w tych stronach nie ma zbyt wielu opadów w ciągu roku.
Picnic Area przy kolorowych wzgórzach
Bardzo polecam Picnic Area na terenie Painted Hills. Dawno nie gotowaliśmy w tak uroczym i zielonym miejscu. Stoliki ustawione są na trawie, toalety są czyste, a w kraniku obok można uzupełnić wodę i umyć naczynia. Do tego znajdziecie tu wifi.
Mitchell – westernowe miasteczko
Mitchell to malutkie westernowe miasteczko położone kilka kilometrów od Painted Hills. Po części jest wymarłe. Widać to po opuszczonych domach i stacji benzynowej. Z drugiej strony znajdują się tu aż dwie knajpy, które były wypełnione po brzegi. Sklep z ręcznymi wyrobami wcześnie zamykają, ale dobrze zaopatrzony supermarket jest czynny dość długo. Trochę było tu pusto, a momentami gwar nie opuszczał Mitchell. Na pewno plusem tej malutkiej mieściny są publiczne toalety, camping i hotel.
Kolorowe wzgórza Oregonu miałam na „liście miejsc do odwiedzenia” od 2-3 lat i warto było czekać. Zdecydowanie to najbardziej barwne miejsce w stanie Oregon i moim zdaniem jedno z ciekawszych w tej okolicy. Polecam tu przyjechać szczególnie przed zachodem słońca, aby zobaczyć Painted Hills w ich najlepszej wersji.