
W sobotę, 10 maja w budynku przy ulicy Wolności 33 została otwarta nowa galeria sztuki Krystyny Szwajkowskiej “Arche”. W galerii można będzie nabyć dzieła nie tylko samej założycielki, ale również innych częstochowskich artystów.
Organizatorka wernisażu prof. dr hab. Krystyna Szwajkowska wytłumaczyła jaka idea stoi za otwarciem galerii:
– Otóż kilka razy już próbowałam zrobić galerię w Częstochowie, to jest mój trzeci chyba raz i mam nadzieję, iż ostatni, w tym sensie, iż tym razem się uda. O co mi chodzi? Chodzi mi o to, iż chcę prezentować swoją twórczość szerszej publiczności, tak żeby ona była dostępna dla wszystkich, ale również prace, twórczość innych artystów, których zapraszam do prezentacji w mojej galerii, a publiczność do zakupu tych dzieł sztuki, które po prostu mogą oświetlić wystrój mieszkania czy też po prostu sprawić komuś przyjemność, o ile ktoś docenia sztukę wysoką, bo taką chcę tutaj pokazywać.
Krystyna Mielczarek, jedna z uczestniczek wydarzenia, opowiedziała o swoich odczuciach z wernisażu:
– Można powiedzieć, iż nie jesteśmy zaskoczeni, w zasadzie Krysia jest znaną osobą i artystką w Częstochowie. Wykłada tak samo malarstwo, grafikę, także jest znana i lubiana. Myślę, iż jak się troszeczkę tak przerzedzi, to sobie obejrzę, ale widzę, iż taka różnorodność jest tych prac. No i myślę, iż będą jakieś następne wernisaże, gdzie inni artyści też będą mogli się prezentować. No, zobaczymy. Ja życzę Krysi bardzo dużo dobrego, przede wszystkim zdrowia, wytrwałości i spokoju. Chociaż spokoju nie, bo artysta nie może być spokojny, to tak na marginesie.
Na otwarcie galerii przybyły tłumy, a Krystyna Szwajkowska nie kryła swojego zachwytu:
– No jestem po prostu troszeczkę choćby emocjonalnie roztrzęsiona, bo tak licznej publiczności się nie spodziewałam, a jednak ludzie chyba trochę znają moją twórczość i chcieli tu dzisiaj przyjść, pomimo iż pogoda nie jest sprzyjająca. Jednak chcieli przyjść, chcieli zobaczyć to miejsce, które otworzyłam nie sama, bo z moją koleżanką Iryną Nyczyk. prezentującą tutaj swoją twórczość, rękodzieło artystyczne, a szczególnie etniczną biżuterię o nazwie Gerdan, pochodzącą z Ukrainy. No i myślę, iż to będzie troszeczkę inna galeria, niż pozostałe w Częstochowie. U nas jest kilka galerii, ale moja będzie miała po prostu troszeczkę inny charakter i chciałabym, żeby wpisała się w tę różnorodność częstochowską.
Podczas wernisażu można było wziąć udział w losowaniu, w którym dwóch szczęśliwców wygrało dwa specjalnie przygotowane na tę okazję dzieła sztuki.