Polska ma za sobą kilka nerwowych dni. Przed tygodniem na naszym niebie pojawiło się ok. 20 rosyjskich dronów. Doszło też do zamknięcia kilku lotnisk, w tym tych w Warszawie. W sobotę 13 września wojsko znów poderwało myśliwce, a lotnisko w Lublinie musiało wstrzymać starty i lądowania. W efekcie MSZ Wielkiej Brytanii ostrzegało swoich obywateli podróżujących do Polski.
Wielka Brytania informuje turystów o sytuacji w Polsce
Jedną z najliczniejszych nacji, które przyjeżdżają do Polski są Brytyjczycy. I nie chodzi tu tylko o mieszkającą na Wyspach Polonię. Bardzo dużą grupę stanowią rodowici Brytyjczycy, którzy lubią spędzać u nas np. weekendy.
Działania wojskowe na terenie naszego kraju sprawiły, iż wiele osób zaczęło się tam zastanawiać, czy wakacje w naszym kraju są bezpieczne. Efektem zestrzelenia rosyjskich dronów i zamknięcia lotnisk była także aktualizacja ostrzeżeń brytyjskiego MSZ.
W komunikacie zwrócono uwagę na zakłócenia, do jakich doszło na naszych lotniskach. "Polskie lotniska są otwarte, ale mogą wystąpić utrudnienia w podróżowaniu. Prosimy o śledzenie oficjalnych komunikatów polskiego rządu i informacji od linii lotniczych" – pisało brytyjskie MSZ w środę 10 września.
Aktualizacja komunikatu dotyczącego podróży do Polski
W kolejnych dniach brytyjskie MSZ informowało także, iż jest świadome sobotnich działań wojskowych i tymczasowego wstrzymania ruchu na lotnisku w Lublinie. Najnowsza informacja dotycząca podróży do Polski pojawiła się natomiast w poniedziałek 15 września.
Ze strony brytyjskiego MSZ zniknęło wtedy ostrzeżenie dotyczące możliwych zakłóceń lotniczych. Pozostała tam jedynie informacja, którą opublikowano już wiele miesięcy temu i dotyczy ona wezwania do nie zbliżania się do naszej wschodniej granicy.
"Rosyjskie ataki wojskowe miały miejsce w Ukrainie w odległości 20 km od granicy z Polską. Dostęp do granicy jest ograniczony" – informuje brytyjskie MSZ.
Pozostaje mieć nadzieję, iż to uspokoi tamtejszych turystów. Ci mogą być bowiem bardzo zainteresowani podróżami do Polski, ponieważ Kraków został wybrany najlepszym miejscem w Europie na city breaka. A takie podróże Brytyjczycy bardzo lubią.