Ostra wymiana zdań na rodzinnym obiedzie. "Moje życie, moje wybory" [LIST]
Zdjęcie: Ostra wymiana zdań na rodzinnym obiedzie. Nie szkoda ci życia
Pani Inga nie przepada za rodzinnymi spotkaniami. Zwłaszcza od kiedy jest singielką. "Gdy na noworocznym obiedzie wujek po kilku kieliszkach wina powiedział mi, iż ja już zmarnowałam sobie życie i iż teraz powinnam sobie odkładać pieniądze na samotną emeryturę, zamiast jeździć po świecie, nie wytrzymałam" — pisze w liście do Onetu nasza czytelniczka.