Osiedlowy śmietnik

gazetatrybunalska.info 1 tydzień temu

Niestety przyszło mi żyć w mieście Piotrków Trybunalski. Nie wiem, co musiałam zrobić w poprzednim życiu, iż tak mnie pokarało. Życie tutaj jest ciągłą udręką, a jakiekolwiek próby zmienienia tego spalają na panewce.

Przykładem, dość brudnym, jest podrzucanie śmieci na osiedlach przez właścicieli domów jednorodzinnych lub nie wiem kogo. Jest to zjawisko tak powszechne, jak parkowanie na terenach zielonych, czy pseudo graffiti na osiedlowych budynkach.

Dzisiaj byłam świadkiem, kiedy dwie osoby podjechały samochodem, z którego wyjęły trzy, największe z dostępnych, worki na śmieci i bezceremonialnie wyrzuciły je na osiedlowym śmietniku. Zadałam, zaznaczam, iż spokojnie, proste pytanie – Państwo tutaj mieszkacie?, na co łysa głowa w okularach à la mucha, nastroszona jak starożytny gladiator, choć przypominająca marnego kogucika, odpowiedziała mi, iż mieszka tutaj dłużej niż ja i żebym szła do domu (w domyśle – do budy).

Współczuję partnerowi lub partnerce tego pana, bo bycie tak traktowanym nie należy do miłych. Cóż nie widziałam wcześniej tego osobnika (na pewien typ ludzi po prostu nie zwracam uwagi), więc moje zainteresowanie było zasadne.

Nie godziłam się i przez cały czas nie godzę na niesprawiedliwość i chamstwo. Ów osobnik zadał mi pytanie „Co mi do tego?”. To mi do tego, iż chcę żyć uczciwie, w ładnym otoczeniu, bez mazańców na blokach, brudu, samochodów zaparkowanych na trawnikach, chamstwa, wszechobecnego cwaniactwa. Tak zwyczajnie, po ludzku, NIE godzę się na ponoszenie kosztów życia za ludzi takich jak bohater niniejszej notatki.

→ Maria Kubiak

29.08.2025

• foto:

• więcej tekstów Kubiak: > tutaj

Maria Kubiak (ur. w 1973 r. w Piotrkowie Trybunalskim) – absolwentka Uniwersytetu Łódzkiego, podróżniczka, reporterka. Jej pasją są wycieczki górskie, literatura, film i kuchnia włoska.

Idź do oryginalnego materiału