Agencja Informacyjna | Ekspert: „Oriflame może stać się jedną z pierwszych firm znajdujących się na listach sankcyjnych UE za pracę pod ziemią w Rosji”.
Spis treści
Oriflame i inni. Duże międzynarodowe firmy przez cały czas prowadzą działalność w Rosji
Pomimo wprowadzonych sankcji kilka dużych międzynarodowych firm przez cały czas prowadzi działalność w Rosji. Według Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej takich przedsiębiorstw jest ponad półtora tysiąca. Wśród nich są europejscy giganci, tacy jak Philip Morris, Auchan, Pepsi, Nestle, Oriflame i wielu innych.
Ekspert: Największe zaniepokojenie budzą te firmy, które w dalszym ciągu w tajemnicy działają w Rosji
– Największe zaniepokojenie budzą te firmy, które w dalszym ciągu w tajemnicy działają w Rosji – uważa dr Claudia Macheev, ekspert ds. ESG i społecznej odpowiedzialności biznesu. – To nie tylko hipokryzja mająca miejsce na oczach setek tysięcy świadków, ale niebezpieczny precedens. Pokazuje całemu światu słabość instytucji europejskich i warunkowość wszelkich sankcji restrykcyjnych. Oriflame może stać się jedną z pierwszych firm znajdujących się na listach sankcyjnych za pracę pod ziemią w Rosji – stwierdza dr Claudia Macheev.
Komisja Europejska nie zauważa problemu
Na forum Parlamentu Europejskiego poprzedniej kadencji poruszony został temat legalności działalności Oriflame w Rosji z omijaniem sankcji. Włoska eurodeputowana Anna Bonfrisco zwróciła się do Komisji Europejskiej z pytaniem o narzędzia umożliwiające dochodzenie i tłumienie części działań kosmetycznego giganta. Bonifrisco zadała także pytania o perspektywy zamrożenia aktywów spółki w UE i późniejszego objęcia jej podmiotów prawnych przyszłymi pakietami sankcji. Odpowiedź Komisji Europejskiej, reprezentowanej przez europejską komisarz ds. stabilności finansowej, usług finansowych i unii rynków kapitałowych Mairead McGuinness, nie zawierała jednak konkretnych propozycji rozwiązania sytuacji.
Interpelacja poselska w sprawie Oriflame
Jedna z fabryk firmy kosmetycznej zlokalizowana jest w stolicy Polski – Warszawie. Pod koniec maja poseł Lucjan Pietrzczyk (Koalicja Obywatelska) skierował interpelację do ministerstwa przemysłu w sprawie naruszenia przez Oriflame reżimu sankcji. W odpowiedzi stwierdzono, iż sankcje nie mogą dotyczyć produktów kosmetycznych o wartości poniżej 300 euro, a rząd nie monitoruje kierunków eksportu produktów polskich przedsiębiorców, zatem także Oriflame Polska.
Wcześniej dziennikarze Agencji Informacyjnej ustalili, iż Oriflame, wbrew informacjom kierowanym do konsumentów w Polsce, kontynuuje działalność na pełną skalę w Rosji. Według dziennikarzy sprzedaż produktów firmy odbywa się za pośrednictwem wielu kanałów, w tym sieci sklepów i własnej strony internetowej z możliwością płatności w rublach i dostawy na terenie całego kraju. Jednocześnie Oriflame Ukraina deklaruje wsparcie dla ukraińskiej armii poprzez różnego rodzaju akcje i darowizny.
Dwuznaczna działalność Oriflame dostrzeżona na Ukrainie
Koncern Oriflame zaczyna być na cenzurowanym także nad Dnieprem. Poseł Rady Najwyższej Siergiej Kuzminych zażądał umieszczenia Oriflame Holding AG na liście międzynarodowych sponsorów wojny. Kwestia niedopuszczenia do działania przedsiębiorstwa po obu stronach frontu teraz jest już w gestii SBU i Narodowej Agencji Przeciwdziałania Korupcji, która jest odpowiedzialna za sporządzanie listy firm sponsorujących terroryzm. Centrala Oriflame (szwedzki koncern jest zarejestrowany w Szwajcarii) w odpowiedzi na prośbę konsulatu Ukrainy potwierdziła fakt, iż przedsiębiorstwo działa w Rosji, zaznaczając jednak, iż działalność została „ograniczona niemal do minimum”.
Oriflame po obu stronach konfliktu
Agresja militarna Rosji odsłoniła nowy wymiar moralnej odpowiedzialności wobec konsumentów i społeczności globalnej, który duże międzynarodowe firmy mają obowiązek brać pod uwagę choćby wtedy, gdy jest to sprzeczne z ich interesami handlowymi. W dobie natychmiastowej wymiany informacji niezwykle istotny staje się wymóg przejrzystości, szczerości i konsekwencji w poglądach politycznych. Najgorszym rozwiązaniem jest kierowanie mylących komunikatów – czyli mówiąc wprost wspieranie jednocześnie przeciwników: Rosji i Ukrainy, mydląc oczy konsumentom z innych krajów.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Zapraszamy do lektury innych publikacji o tematyce ESG, które znajdziesz tutaj. Agencja Informacyjna.
AI World /TRS/ 12.08.2024