Opole atrakcje – co zobaczyć w jeden dzień w Opolu

Najciekawsze atrakcje Opola

Opole kojarzy się nam wszystkim z Festiwalem Polskiej Piosenki i amfiteatrem, ale będąc tu kolejny raz wiemy, iż nie tylko. W sumie to dość kompaktowe miasto, którego atrakcje można poznać w jeden dzień i tak chcemy je Wam opowiedzieć. Pięknie położone nad Odrą, a jednocześnie miasto z charakterem.

Opole nie sili się na „wielkość” i chyba tym wygrywa. To miasto, w którym dobrze działa zwykły spacer wzdłuż Młynówki, gdzie nie trzeba gonić za atrakcjami, żeby dzień był udany.

Z tyłu głowy mieliśmy też fakt, iż Opole to stolica Opolszczyzny czyli regionu, o którym ostatnio mówiło się sporo przez pryzmat powodzi. Dlatego tym bardziej chcieliśmy zobaczyć, jak wygląda codzienność, jak funkcjonuje stolica województwa opolskiego i co możemy realnie pokazać ludziom, którzy planują tu przyjechać. I prawda jest taka, iż Opole żyje normalnie, a turystycznie ma się naprawdę dobrze.

Historia Opola

Przez wieki Opole było miastem handlowym i rzemieślniczym, przechodziło pod różne wpływy, ale zawsze było regionalnym centrum. Od połowy XX wieku zaczęło kojarzyć się przede wszystkim z muzyką i stało się Stolicą Polskiej Piosenki dzięki Krajowemu Festiwalowi Polskiej Piosenki, który wystartował tu w 1963 roku. I do dziś jest największą wizytówką miasta.

Krótko mówiąc: od średniowiecznego grodu po festiwal, historia Opola jest długa, ale samo miasto wciąż pozostaje dość kompaktowe i łatwe do odkrywania pieszo. I co ważne jest tu bardzo dużo pięknej przyrody wśród, której można odpocząć.

Opole – mapa atrakcji

Wyspa Bolko

Wyspa Bolko to najzieleńsze miejsce w Opolu (oczywiście w okresie wiosenno-letnim) i chyba najlepszy kierunek, jeżeli chcesz odetchnąć od miasta, chociaż tak naprawdę… dalej jesteś w mieście. My co prawda wybraliśmy tym razem nie najlepszą porę roku na pokazanie piękna przyrody, ale możecie zweryfikować te widoki sami. Bo to ogromny park, który mieszkańcy traktują jak naturalne przedłużenie swojego dnia. Ktoś tu biega, ktoś jeździ na rowerze, ktoś robi długi spacer z psem.

Jej największą atrakcją jaką opolskie ZOO. Ogród Zoologiczny w Opolu słynie z tego, iż jest jednym z najbardziej zadbanych w kraju. Sporo ludzi wpada tu po prostu na niedzielny spacer, niekoniecznie „odhaczać atrakcję”.

To co nas najbardziej zaskoczyło to fakt, iż na wyspie są aż dwa parki. Jeden to stary miejski z 1913, zlokalizowany w południowej części wyspy.

Drugi, nieco na prawo od mostu im. Ireny Sendlerowej to Park 800-lecia, gdzie na 10 hektarach stworzono przestrzeń pełną atrakcji dla dzieci i dorosłych, gdzie są place zabaw i park linowy.

Słowem urocze miejsce, idealne dla rodzin z dziećmi.

Co warto zobaczyć w Opolu – wyspa Pasieka

Atrakcje wyspy Pasieka

Wyspa Pasieka to już inny klimat, taki bardziej miejski, jak „Opole w pigułce”. Znajdziecie tu liczne atrakcje jak Wieża Piastowska, Amfiteatr i Muzeum Polskiej Piosenki, które przypomina, iż Opole to nie tylko historia, ale też kawał kultury, adekwatnie popkultury.

Spacer po Pasiece to najlepszy sposób, żeby złapać oba oblicza naraz: trochę historii, trochę architektury, trochę wody i trochę festiwalowego klimatu. Piękne kadry robi się wzdłuż Opolskiej Wenecji, szczególnie po zmroku.

Amfiteatr Tysiąclecia w Opolu – tu bije serce polskiej piosenki

Na wyspie Pasieka powstał opolski Amfiteatr czyli serce ponad 60-letniej historii Festiwalu Piosenki Polskiej. Plecami zwrócony jest do Odry i zdecydowanie położony jest malowniczo.

To miejsce powstało na reliktach dawnego grodu piastowskiego, a więc historii, która sięga pierwszego tysiąclecia. Dzisiejsza forma to efekt modernizacji sprzed kilkunastu lat. Nowoczesna bryła z membranowym dachem wygląda świeżo i lekko.

Gdy siedzi się na widowni, patrząc na scenę, gdzie występowali tak wybitni artyści jak Niemen, Grechuta, Rodowicz czy Stuhr, trudno uciec od myśli, iż pod stopami mamy tysiąc lat historii grodu. To zdecydowanie wyróżnia Opole.

Wieża Piastowska

Kilka kroków dalej czeka na Was najciekawszy świecki zabytek miasta czyli Wieża Piastowska, która jest symbolem Opola. To pozostałość średniowiecznego Opola i zamku piastowskiego wzniesionego w 1300 roku przez księcia Bolka I. Był to klasyczny stołp czyli wieża obronna.

Zamek był siedzibą opolskich Piastów aż do XVI wieku. Aż trudno uwierzyć, iż całą resztę rozebrano w okresie międzywojennym, w latach 1928–1931, tylko dlatego, iż uznano ją za niewygodny element urbanistyki. Wieżę oszczędzono, przez protest mieszkańców Opola.

Warto na nią wejść, bo zmienia perspektywę spojrzenia na Opole, skąd rozciąga się urokliwa panorama miasta.

Spacer na górę to 160 schodów, dziewięć kondygnacji i ciekawostki jak mural, rodzaj podpisu dawnych ekip budowlanych, na który natrafiono przypadek podczas renowacji wieży

Staw Zamkowy zwany również stawkiem Barlickiego i multimedialne fontanny

Jednym z równie ciekawych miejsc obok jest staw zamkowy, który jest jedyną pozostałością fosy, gdy zamek rozebrano. Latem piękne miejsce (wiemy, bo widzieliśmy na własne oczy).

Bez fajerwerków, jest za to przyjemny miejski krajobraz, który dobrze robi głowie.

Obok stawu warto zwrócić uwagę na pomnik Ewy Demarczyk nazywanej czarnym aniołem polskiej piosenki..

Multimedialne Fontanny w Opolu

W stawie powstały wyjątkowe fontanny, która latem są jedną z atrakcji miasta Opole. Łączą światło, wodę i muzykę.

W sezonie wieczorne pokazy przyciągają sporo ludzi, więc warto podejść chwilę wcześniej, jeżeli zależy Wam na dobrym miejscu.

Najlepsza pora na zdjęcia:

• po zachodzie słońca, w tzw. blue hour, gdy jeszcze nie jest zupełnie ciemno, a światła fontann wygląda najlepiej,

Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu

Muzeum powstało w 2016 roku i byliśmy w nim pierwszy raz. choćby jeżeli nie jesteście “festiwalowymi typami”, to muzeum wciąga jak mało które. jest nowoczesne, interaktywne i bardzo konkretne.

W środku znajdziecie archiwalne nagrania, teledyski, wywiady, kostiumy sceniczne, kabiny odsłuchowe i dużo zakulisowych historii. Można tu wejść “na chwilę” i wyjść po godzinie z zupełnie innym spojrzeniem na polską muzykę.

Nie skupia się jedynie na opolskiej scenie, a opowiada historię polskiej piosenki od lat 20-ych XX wiek do dziś.

To muzeum nie udaje, iż jest świątynią popkultury. Jest prawdziwe, pokazuje blaski i cienie opolskich festiwali. Dla nas jednym z najlepiej zaprojektowanych tego typu w muzeów w Polsce i zdecydowanie warto odwiedzić to miejsce.

Jeśli chcecie spróbować własnych sił w śpiewaniu, to w sekcji „Śpiewać każdy może” znajdziecie kabiny nagraniowe, gdzie można zaśpiewać własne interpretacji do słynnych piosenek polskich wykonawców.

Próbowaliśmy i trzeba przyznać, iż dawno się tak dobrze nie bawiliśmy.

Centrum miasta czyli rynek, ratusz i opolska starówka

Rynek w Opolu jest stosunkowo kameralny, ale ma świetny klimat. Bywaliśmy tu latem i mamy porównanie, iż adekwatnie o każdej porze roku wygląda dobrze.

Otaczają go kamienice w pastelowych kolorach, które wyglądają jak fragment włoskiego miasteczka.

Najbardziej charakterystyczny jest ratusz inspirowany florenckim Palazzo Vecchio, który wyróżnia się smukłą wieżą i elegancką elewacją.

Opolska starówka ma swoją specyfikę, nie przytłacza, nie udaje, iż jest większa, niż jest. To miejsce, gdzie można spokojnie obserwować codzienne życie miasta.

Niedaleko rynku znajduje się katedra opolska, która wyróżnia się w panoramie miasta.

Aleja Gwiazd Polskiej Piosenki – spacer przez historię festiwalu

Częścią składową rynku jest Aleja Gwiazd Polskiej Piosenki. Znajduje się po północno-wschodniej stronie. Projekt powstał dopiero w XXI wieku, ale nadał miastu dodatkowy festiwalowy ślad.

Dlatego warto spacerując zerknąć też pod nogi i sprawdzić kto zapadł w pamięci, został uhonorowany takim wyróżnieniem, choćby jeżeli nie zdobywał nagród.

Co prawda w trakcie jarmarku świątecznego na jaki trafiliśmy, wiele z nich było przysłoniętych straganami, ale możliwe, iż odwiedzicie to miasto w innych okolicznościach.

Most Groszowy i Opolska Wenecja

Idąc z rynku przez Plac Wolności można dojść do Mostu Groszowego, bardzo lubianego przez turystów i fotografów. Mały, zielony, metalowy powstał w XIX wieku i już wtedy był ważnym przejściem dla mieszkańców. Nazwa „Groszowy” wzięła się stąd, iż dawniej pobierano tu symboliczne opłaty za przejście — dosłownie grosz. Dziś nie trzeba płacić nic, ale nazwa została i stała się częścią lokalnej tradycji.

Dalej za mostem zaczyna się jedno z najbardziej romantycznych miejsc Opola czyli Opolska Wenecja. To część Młynówki, gdzie w wodzie odbijają się stare kamienice przypominające włoską Wenecję. To jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w mieście i wygląda naprawdę atrakcyjnie.

To miejsce świetnie oddaje klimat centrum Opola.

Zabytkowy dworzec kolejowy w Opolu

Mamy sentyment do kolei z czasów studenckich podróży, a dworzec kolejowy w Opolu tylko ten sentyment podsyca. Budynek działa od 1853 roku i jest jednym z najstarszych dużych dworców w tej części Polski. Z bliska widać, iż architekci zaplanowali, go tak, iż wydaje się większy niż jest w rzeczywistości.

To nie jest przypadkowa architektura; w tamtych czasach dworzec miał pokazywać znaczenie miasta i przez lata faktycznie był ważnym węzłem na trasach między Wrocławiem, Berlinem, Wiedniem i późniejszym Górnym Śląskiem.

Ciekawostką jest to, iż budynek przetrwał II wojnę światową w bardzo dobrym stanie, więc sporo elementów, które dziś oglądamy, to przez cały czas oryginały sprzed ponad stu lat. W trakcie modernizacji odkryto pod warstwami nowszego tynku stare ceglane konstrukcje, które postanowiono wyeksponować. Dzięki temu dworzec nie jest „stylizowany na zabytkowy”, ale faktycznie nim jest.

Dworzec ma jeszcze jedną przewagę: jest świetnym punktem startowym do poznawania miasta. Do rynku dojdziecie stąd w około dziesięć minut, a po drodze złapiecie kawałek opolskiej codzienności.

Przed Dworcem warto zatrzymać się na chwilę na Placu im. Olgi „Kory” Sipowicz czyli słynnej liderki zespołu Mannam, która w szczególny sposób została uhonorowana i wspomniana w Opolu.

Oprócz nadania nazwy placowi, jest tu instalacja z opisem i pięknym zdjęciem Kory.

Muzeum Śląska Opolskiego

Gdy wyjdziecie z rynku ul. Św. Wojciecha traficie na Muzeum Śląska Opolskiego. Warto je odwiedzić jeżeli chcecie później pozwiedzać okolice Opola, ponieważ pozwoli gwałtownie ogarnąć historię Opola i całego regionu. Wystawy są poukładane tak, żeby przejść przez kolejne etapy dziejów bez chaosu: od średniowiecznego grodu, przez czasy książęce i pruskie, aż po XX wiek i współczesność.

W muzeum działa też galeria sztuki z pracami artystów związanych ze Śląskiem. Nie jest ogromna, ale pokazuje solidny przekrój malarstwa z XIX i XX wieku. Całość mieści się w kilku połączonych budynkach, w tym w dawnym gmachu rejencji z końca XIX wieku, więc sama architektura też jest interesująca — szczególnie klatki schodowe i dziedziniec.

Po takiej dawce historii polecamy ruszyć po miasto i odwiedzić najciekawsze atrakcje Opolszczyzny jak chociażby Zamek Moszna.

Opole, atrakcje Wzgórza Uniwersyteckiego

Warto pamiętać, iż Opole to miasto, które posiadało dwa zamki. Po jednym została Wieża Piastowska , drugi znajduje się właśnie na wzniesieniu i nazywany jest Zamkiem Górnym. Zbudował go książę Władysław Opolczyk w II połowie XIV wieku. Zamek spłonął w 1615, ale nie został już odbudowany. Jedyną pozostałością po nim jest wieża zamkowa oraz fragment murów. A obok znajduje się dziś Uniwersytet Opolski, które okolice są szczególnie urocze.

Samo Wzgórze Uniwersyteckie to zielony teren tuż przy Uniwersytecie Opolskim, rozbudowany i uporządkowany w ostatnich latach. Znajduje się tu Skwer Artystów, czyli przestrzeń poświęcona postaciom, które wniosły coś wyjątkowego do polskiej kultury. Są tu rzeźby m.in. Czesława Niemena, Agnieszki Osieckiej, Wojciecha Młynarskiego, Marka Grechuty czy ławeczka Kabaretu Starszych Panów. Fajne miejsce z klimatem.

Tutaj znajduje się Kościół Matki Boskiej Bolesnej i Św. Wojciecha, znany w Opolu po prostu jako Kościół na Górce. Jego historia sięga średniowiecza. Świątynia była przebudowywana kilka razy, ale zachowała charakter dawnego kościoła gotyckiego z barokowym wnętrzem.

Według legendy powstała w miejscu żarliwych kazań świętego Wojciecha. Centralnym punktem jest barokowy ołtarz z cudownym obrazem Matki Boskiej Bolesnej.

Trasa opolskich murale i spacer po mieście

Jak przystało na miasto z historią w Opolu nie brakuje wyjątkowo ciekawych murali. I to nie byle jakich ale takich wielkoformatowych. Jednym z piękniejszych przykładów jest ogromny mural pamięci Krzysztofa Krawczyka.

Przypadkiem trafiliśmy też na wyspie Pasieka na mural Ireny Sendlerowej, która co prawda nie należy do trasy murali, ale jest ładny i symboliczny.

Pozostałe na pewno znajdziecie wbijając w Google Maps hasło – „murale Opole”. A my zostawimy Wam jeszcze kilka kadrów z porannego spaceru po mieście, które nam wyjątkowo przypadły do gustu.

Muzeum Wsi Opolskiej w Opolu

Jeśli macie więcej czasu to warto zaplanować odwiedzenie skansenu, który znajduje się na obrzeżach Opola przy drodze wyjazdowej do Nysy. Można w nim zobaczyć tradycyjną zabudowę wiejską Opolszczyzny. Są tu chałupy, stodoły, wiatraki, kuźnia i mały drewniany kościółek przeniesione z okolicznych wiosek i zestawione tak, żeby oddać wygląd śląskiej wsi z XVIII–XIX wieku.

To dobre miejsce, żeby zobaczyć, jak wyglądało codzienne życie w tej części Polski: wyposażenie domów, narzędzia, dawne rzemiosła. Latem realizowane są tu pokazy i wydarzenia etnograficzne, ale choćby zwykły spacer daje solidne wyobrażenie o historii regionu.

Opole film – zobacz co można zobaczyć w Opolu w jeden dzień

Noclegi w Opolu – Hotel Mercure

Hotel Mercure położony jest znakomicie ponieważ tuż obok dworca głównego PKP w Opolu. Ale samych pociągów w hotelu nie słychać, więc można spokojnie tu wypocząć. To hotel z historią, gdzie czuć klimat muzyczny, a wiele elementów wystroju nawiązuje do opolskich tradycji.

Pokoje są duże, przestronne, łóżka wygodne, są czajniki, woda z dystrybutora, ciepła, zimna i gazowa jak to zwykle w sieci Mercure. Słowem jest dobrze.

Śniadania również różnorodne i smaczne, więc hotel ten zasługuje na uwagę i polecenie.

Noclegi w Opolu – Hotel de Silva Inn

Podczas pobytu w Opolu i regionie spaliśmy też w oddalonym od centrum hotelu de Silva Inn, który znajduje się na wprost stadionu piłkarskiego. Ma wszystko co potrzebne na weekendowy pobyt. Jest parking, wygodne pokoje, przemyślane rozwiązania, jak chociażby lustro na drzwiach co doceniła Dorotka.

Śniadania są tu również smaczne, więc duża polecajka. W centrum znajduje się też drugi z hoteli tej sieci jednak nie korzystaliśmy z niego i mamy zdania. Sądząc jednak po tym de Silva Inn powinno być dobrze.

A jeżeli szukać czego innego polecamy skorzystać z naszej mapy:

Gdzie zjeść w Opolu

Na małego głoda można wpaść na Precla Opolskiego, które znajdziecie na rynku. Różne smaki, ale zawsze pyszne.

Obok jest też cukiernia Pracowni Dobroci, które jest spod tego samego szyldu i również można tu znaleźć pyszności.

Na obiad wybraliśmy się do Restauracji Gryfne Gary, która należy do Szlaku Kulinarnego województwa opolskiego „Opolski bifyj”. To rodzaj karczmy, gdzie warto spróbować regionalnych dań takich jak chociażby rolada z kluskami i kapustą.

Ale oprócz tego zamówiliśmy też popularny na Śląsku Opolskim żur, a do tego cepeliny.

Siłą tego miejsca jest na pewno lokalizacja naprzeciwko stawu zamkowego i fontann z widokiem na wieżę.