Opiekun Strażnik

naszkraj.online 21 godzin temu
Stróż Stefański Stefański zjawił się w zakładzie na początku zimy, wraz z pierwszymi przymrozkami. Nikt nie wiedział, skąd przyszedł. Od razu było widać, iż nie jest miejscowy. Mówił z lekkim północnym akcentem, ale bez śladów przeszłości w głosie. Recepcjonistka szepnęła, iż przysłano go z agencji ochrony, na zastępstwo. Dokumenty w porządku, trzeźwy, powściągliwy. Uprzejmy, ale […]
Idź do oryginalnego materiału