„Ona naprawdę dobrze wygląda. A ja przestałem to zauważać”, pomyślał Krzysztof. Poranek, jak zwykle, był nerwowy. Ewa przygotowała śniadanie, obudziła Zosię. Mąż zajął łazienkę, więc musiała umyć córkę w kuchni. Niechcący strąciła ręcznikiem kubek ze stołu. Na hałas przybiegł mąż. Poprosiła, żeby wziął Zosię na ręce, a sama zaczęła zbierać odłomy ze szkła. – Uff, […]