Dzwonek do drzwi rozległ się przeciągle i nieprzyjemnie, oznajmiając czyjąś wizytę. Lucyna zdjęła fartuch, otarła ręce i podeszła do drzwi. Na progu stała jej córka w towarzystwie młodego mężczyzny. Kobieta wpuściła ich do mieszkania. „Cześć, mamo” – cmoknęła ją w policzek córka. „Poznaj Adama, będzie z nami mieszkać.” „Dzień dobry” – przywitał się młody człowiek. […]