WŁOSY
Absur długo przeglądał się w lustrze.
- Jak
myślisz, powinienem podciąć włosy? Mam prawie tak długie jak twoje -
powiedział. - Nie lubię chodzić do fryzjera.
- Ja też -
odparłem. - Sami zostańmy fryzjerami.
- Nie wiem,
czy miałbym odwagę ingerować w twoje atomy…
- To
zostawmy włosy w spokoju. Wróciła moda na długie…
- Tak?
Dobrze. Niech jeszcze urosną…