PISANIE
Absur pisał starannie w swoim zeszycie.
- Jak tam twoja powieść? - spytałem od niechcenia .
- To nie powieść, ale poważne codzienne przemyślenia - odparł Absur.
- Poczytaj mi trochę…
- Nie mogę…
- Dlaczego?...
- Nie zrozumiałbyś myśli z innej rzeczywistości niż twoja…
- Skąd wiesz?...
- Może kiedyś przeczytam, żeby udowodnić ci, iż nie zrozumiesz - powiedział Absur i wrócił do pisania.
Ja też. Do swojego…