Ojej, synu, wróciłeś! – ucieszyła się Jadwiga.

naszkraj.online 1 tydzień temu
O, synu, już przyjechał cieszy się Jadwiga. Michał trzyma kapelusz przy drzwiach: Siemanko, mamo. Ja, to przerywa, zastanawiając się nie sam. Oto podsuwa chudego chłopca w okularach z plecakiem. O mój Boże, wnuczek mi przyniosła. To Jarek czy Aleksy? Nie rozpoznaję bez okularów. Michał siada na krześle. Załóż więc. To Wasilek, mój nieślubny syn. Pamiętasz, […]
Idź do oryginalnego materiału