Ojej, synku, przyjechałeś – ucieszyła się Zofia.

naszkraj.online 6 dni temu
O, synu, wróciłeś ucieszyła się babcia Jadwiga. Michał trzymał kapelusz przy drzwiach i mruknął: No witaj, mamo. Ja, to zawahał się nie jestem sam. I popchnął do przodu chudego chłopca w okularach z plecakiem na ramionach. Ojej, kochana, przywiozłaś mi wnuka. Czy to Jarek, czy może Bartek? Bez okularów go nie rozpoznaję westchnął Michał, siadając […]
Idź do oryginalnego materiału