Urzędnikom od Jacka Sutryka nie udało się przerwać Publicznego Różańca o zatrzymanie aborcji, który odbywał się w niedzielę na Rynku Wrocławia. Próba cenzurowania debaty publicznej zakończyła się fiaskiem: tłum obecny w okolicy Pręgierza zobaczył ofiary aborcji i usłyszał o ich kaźni. A z głośników popłynęła modlitwa.
Aborcyjna mafia
Na terenie Wrocławia działa quasi-mafijny układ. Urzędnicy podlegający Jackowi Sutrykowi robią wszystko, aby nie dopuścić do pokazywania zdjęć ofiar aborcji. Co więcej, działają w zmowie z funkcjonariuszami Policji, są agresywni i łamią prawo. Widok zabitych dzieci drażni nieczyste sumienia. Nie mają jednak problemu z tym, iż w wielu szpitalach w samym Wrocławiu, a także w pobliskiej Oleśnicy morduje się masowo żywe i czujące dzieci.
Publiczny Różaniec na Rynku Wrocławia
W niedzielne południe 20 października 2024 r. odbył się kolejny Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji. Tradycyjnie już po przyjściu na miejsce zobaczyliśmy, iż czeka nie tylko zamówiony patrol Policji, ale i urzędniczka z miejskiego Ratusza. Od razu zasypała przewodniczącego zgromadzenia, Krzysztofa Kasprzaka, słowotokiem złożonym z paragrafów. Najwyraźniej od początku miała plan, aby nielegalnie rozwiązać zgromadzenie. Tymczasem wyczekując startu naszej modlitwy, chodziła po Rynku i wykonywała liczne telefony. Była ciągle na linii.
Po godzinie 12:00 rozpoczęło się zgromadzenie, a urzędniczka od razu wkroczyła do akcji. Zażądała zakończenia Różańca i złożenia banerów. Zakończyliśmy zatem zgłoszone zgromadzenie, jednak nikt z nas się nie cofnął i natychmiast zgłosiliśmy kolejną manifestację, tym razem na zasadach zgromadzenia spontanicznego. Urzędniczka wraz z Policją nagle znikła z pola widzenia, a Różaniec odbył się dalej bez przeszkód. Dołączało do nas wielu ludzi. Niektórzy przyszli specjalnie, bo widzieli ogłoszenia, inni przechodnie spontanicznie stawali z nami.
Skutecznie pokazaliśmy ofiary aborcji
W tym dniu okolica Pręgierza na wrocławskim Rynku pokryła się banerami z ofiarami aborcji. Wrocławska Starówka już dawno tak nie wyglądała! Każdy mógł na własne oczy zobaczyć, iż aborcja to zabicie nienarodzonego dziecka. Że to jest dziecko, a nie jakieś zlepki komórek. W ten sposób wygrała prawda, a cenzorzy od Sutryka uciekli zmieszani. Wielu przechodniów głośno komentowało – jedni byli za życiem, inni za aborcją. Ci ostatni czuli się wyjątkowo niekomfortowo, widząc, co popierają. Mamy wielką nadzieję, iż wreszcie zobaczą i poczują w swoich sercach, iż nigdy nie wolno mordować żadnych dzieci!!!
Publiczny Różaniec o zatrzymanie aborcji odbywa się we Wrocławiu na Rynku pod Pręgierzem w każdą III niedzielę miesiąca o 12:00. Najbliższy 17 listopada. Serdecznie zapraszamy – przyjdź pomodlić się za dzieci, nie daj zapomnieć ofiar aborcji!
Tekst: red.