Miałaś kiedyś taki moment, iż wychodzisz od fryzjera z włosami, które wyglądają jak z reklamy szamponu? Lekkie, uniesione, pełne objętości, a jednocześnie nieziemsko nawilżone? A potem po pierwszym myciu w domu wszystko wraca do ponurej rzeczywistości: płaskie, elektryzujące się pasma bez życia? Spokojnie, nie jesteś sama! Właśnie dlatego trendem, który zawładnął światem włosomaniaczek, jest plumping – czyli dosłownie "napompowanie" włosów od środka