Tu hasło „przewietrzyć głowę” nabiera nowego znaczenia. Wystarczy jednak wełniana odzież i ciepła kurtka, żeby odkrywać krajobrazy jak ze snów. W Islandii – kraju wulkanów, lodu i wodospadów na każdym kroku słychać polski. Sprawdziłam, co można w nim zobaczyć w dwa dni.