Odszedł, a my zostaliśmy — i zaczęliśmy budować swoje życie od nowa, bez niego. Wieczór był taki jak setki innych przed nim: dzieci hałasują w kuchni, obiad stygnie na kuchence, w łaźni już napalono. Wszystko jak zawsze, wszystko dla niego. Mąż wrócił, usiadł przy stole, zjadł w milczeniu. Potem poszedł do łaźni. Myślałam, iż jak […]