Przez ostatnie tygodnie mój piętnastoletni syn, Jakub, zachowywał się… inaczej. Nie był niegrzeczny ani zbuntowany, tylko jakby zamknięty w sobie. Wracał ze szkoły zmęczony, zamykał się w swoim pokoju bez słowa. Stracił apetyt, a gdy pytałam, gdzie wychodzi lub z kim rozmawia, wzdrygał się. Myślałam, iż może zakochał się albo wplątał w młodzieńcze problemy — […]