Już jest grudzień, a więc to dobry czas na podsumowania i przyjrzenie się temu, co dawało nam w mijającym roku satysfakcję i radość. Zapraszam na cykl Odkrycia 2022, w którym podzielę się z Wami moimi absolutnymi ulubieńcami tego roku. Na pierwszy ogień — kategoria: dieta i jedzenie. Jesteście ciekawi, co najczęściej gościło w mojej kuchni i jaki nawyki żywieniowe udało mi się wprowadzić?
Planowanie posiłków
Planowania posiłków nauczyła mnie moja przyjaciółka, wspaniała psychodietetyczka i kobieta — Agata Ziemnicka. Wiecie jak to jest.. szewc bez butów chodzi. Cała moja rodzina odżywia się zdrowo (co wśród kolegów syna w szkole budzi kontrowersje :), ale faktyczne uporządkowanie jadłospisu na cały tydzień zdecydowanie ułatwia organizację i pozwala zaoszczędzić masę czasu. Planując posiłki choćby na kilka dni do przodu, na zakupy spożywcze jadę raz. Później wyjadamy wszystko, co zostało kupione, a ja nie staję przed dylematem: co dziś na obiad?
Planowanie posiłków to też duże oszczędności. Podobnie jak zakupy z listą; kupujemy tylko to, czego potrzebujemy do przygotowania konkretnej potrawy i już w sklepie wiemy, iż np. część śmietanki użyjemy dziś do zupy, a resztę jutro do makaronu. Nic się nie marnuje, planeta i portfel szczęśliwe
Paszteciki i inne, zdrowe przekąski
Od lat towarzyszą mi książki Marty Dymek “Jadłonomia”. To tytuł, którego pewnie nie trzeba Wam przedstawiać, ale o klasykach warto pamiętać! W książkach i na blogu Jadłonomii znajdziemy dania inspirowane różnymi kuchniami świata, w tym polskie klasyki. U nas furorę robią paszteciki z soczewicą, które przygotowuję regularnie, kiedy tylko poprzednia partia zostaje zjedzona. Dla urozmaicenia wymieniam farsze, ale baza na pyszne ciasto jest zawsze taka sama. Zdrowe przekąski to ważna część diety, a ja zawsze powtarzam, iż i one mogą być wartościowe.
Strączki do wszystkiego i dla wszystkich!
Kontynuując wątek przekąsek, moim absolutnym ulubieńcem roku są wszelkie rośliny strączkowe. Są niesamowicie zdrowe i przyjemne do podjadania. Wspomagają pracę jelit, są potężnym źródłem białka i mikroskładników. Rzecz jasna w ich jedzeniu przyda się umiar, bo rośliny strączkowe bywają wzdymające, jednak garść fasolki lub ciecierzycy dodana do sałatki bądź zupy będzie doskonałym urozmaiceniem. Pomagają one utrzymać w ryzach poziom glikemii we krwi, obniżają poziom cholesterolu, dostarczają białka i wielu innych cennych składników odżywczych. Świetnie karmią bakterie jelitowe wpierając naszą odporność i lepsze samopoczucie. U nas w domu różnorodne strączki moczymy i gotujemy w większej ilości co kilka dni. Moi synowie uwielbiają zabierać ugotowane strączki w swoich śniadaniówkach do szkoły i przedszkola, jako element drugiego śniadania. A resztę dorzucam do dań, zup, sałatek i jako dodatek do obiadu czy kolacji!
Wsparcie w kuchni
Ostatnim odkryciem 2022 jest osławiony już, kuchenny pomocnik — Thermomix. To nie współpraca, a w pełni dobrowolne polecenie Ta maszyna ratuje mnie z opresji, gdy dni są za krótkie, a wszyscy w domu głodni. Bardzo lubię przepisu wbudowane w jego oprogramowanie i całą procedurę gotowania. Robot prowadzi nas krok po kroku, a powstałe dania czy desery są faktycznie smaczne. Ale wiecie, co jest w nim najlepsze? Na końcu do umycia jest tylko jeden lub dwa elementy — i to mnie przekonuje najbardziej!