Oddałam cię jej z własnej woli, a ona bez wahania przyjęła.

naszkraj.online 15 godzin temu
**Dziennik osobisty** To ja sama oddałam ci go, własnymi rękami. A ona nie wzgardziła, wzięła. – Weronika, cześć. Po co tak nagle mnie potrzebujesz? Nie mogłaś powiedzieć przez telefon? – zapytała Kasia, wchodząc do mieszkania i zdejmując lekką marynarkę. – To nie rozmowa na telefon. Chodź do kuchni – Weronika zgasiła światło w przedpokoju i […]
Idź do oryginalnego materiału